Zamknij

Kto wygra Ekstraklasę 22/23? Typy Ekspertów

Materiał zewnętrzny + 09:01, 01.08.2022 Aktualizacja: 09:01, 01.08.2022
Skomentuj

Kto zostanie mistrzem Polski w sezonie 2022/2023? Tegoroczna batalia o tytuł mistrzowski zapowiada się niezwykle emocjonująco i bardzo możliwe, że do grona mistrzów dołączy Raków Częstochowa, który jest w teorii głównym faworytem do tronu. Sprawdźmy zatem, kto na początku sezonu ma największe szanse na zdobycie krajowego trofeum.

Mistrzostwo dla Rakowa?

Już początek sezonu w PKO BP Ekstraklasa pokazał, że Raków Częstochowa jest obecnie jedną z najlepszych drużyn w stawce, ale przede wszystkim najbardziej stabilną. „Medaliki” w momencie pisania tego tekstu bardzo dobrze radzą sobie zarówno w rozgrywkach PKO BP Ekstraklasy i eliminacji do europejskich pucharów. Dwa ostatnie sezony z rzędu Raków kończył na drugiej pozycji, co tylko udowadnia, że częstochowian można śmiało nazwać elitą polskiego futbolu. Do trzech razy sztuka? Czy w tym sezonie Raków zdobędzie mistrzostwo? Wielu ekspertów twierdzi, że tak. Za drużyną Marka Papszuna stoi wiele argumentów, sam trenerem jest największym z nich. Dodatkowo drużyna została bardzo solidnie wzmocniona i najlepsi zawodnicy pozostali w drużynie. Jak zdaniem analityków GGPoker wyglądają szanse Rakowa na mistrzostwo Polski? Kurs na mistrzostwo Rakowa obecnie wynosi 3.25 i szanse powodzenia tego zakładu są naprawdę bardzo wysokie.

Lech obroni tytuł?

Poprzedni sezon Lecha Poznań był dla nich wymarzony. Idealnie na 100-lecie klubu Kolejorz wywalczył mistrzostwo Polski i dotarł do finałowego starcia o Puchar Polski, gdzie przegrał z wcześniej opisanym Rakowem. Głównym architektem tamtej drużyny był Maciej Skorża… którego już w Lechu nie ma. Wskutek problemów osobistych szkoleniowiec musiał zrezygnować z obowiązków w Lechu. Kurs na zwycięstwo Lecha w lidze wynosi tyle samo co w przypadku Rakowa (3.25), jednak aktualny mistrz kraju naszym zdaniem ma małe szanse na obronę tytułu. Już początek sezonu pokazał, że z Lecha uleciała forma z ostatniego sezonu. Kolejorz błyskawicznie odpadł z eliminacji do Ligi Mistrzów, przegrał inauguracyjny mecz sezonu PKO BP Ekstraklasy. Liderzy drużyny zawodzą, władze skąpią na transfery a nowy szkoleniowiec, póki co, nie dał argumentów na swoją korzyść. Lech jest w gronie faworytów do mistrzostwa, ale nie ma tak wielkich szans jak Raków.

Legia chce odkupić grzechy

Poprzedni sezon był dla Legii jednym, wielkim koszmarem. Stołeczna drużyna stała najwyżej w przedsezonowych notowaniach a tymczasem klub nie tyle co nie bił się o mistrzostwo, a dosłownie walczył o utrzymanie w lidze do ostatniej kolejki. Legia całą, zimową przerwę spędziła w strefie spadkowej i nikt nie dawał nawet większych nadziei, że stołeczny klub się utrzyma. Gra warszawian w poprzednim sezonie była katastrofą i tak słaby wynik nie był dziełem przypadku. Ten sezon ma być inny. Już teraz pion sportowy wykonał całkiem solidną pracę na rynku transferowym i sprowadził kilku wartościowych graczy, którzy mają stanowić wzmocnienie zespołu. Kurs na Legionistów wynosi 4.00, jednak początek sezonu nie wskazuje, aby Legia miała dołożyć do swojej gabloty kolejny tytuł mistrza kraju. 

Ktoś sprawi niespodziankę?

Wydaje się, że walka o tytuł zamknie się do wyżej wymienionych drużyn. Według legalnych bukmacherów szanse na mistrza mają też Pogoń (kurs 11.00), Cracovia (kurs 25.00), Śląsk Wrocław (50.00) i Lechia Gdańsk (75.00), jednak nie wydaje się, aby którakolwiek z tych drużyn mogła włączyć się do wyścigu po mistrzostwo Polski. 

(artykuł sponsorowany)
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zyciesiedleckie.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%