„Jak nie potrafią liczyć, to niech kalkulator wożą ze sobą!” – grzmi jedna z mieszkanek regionu siedleckiego. To tylko jeden z wielu głosów, które w ostatnich dniach dotarły do naszej redakcji. Zbulwersowani rodzice, głównie matki dzieci i nastolatków korzystających z komunikacji miejskiej, nie kryją frustracji. Ich zdaniem, poziom obsługi w MPK Siedlce jest coraz niższy, a kierowcy – nieuprzejmi, aroganccy i nieprzygotowani do pracy z ludźmi.