Zamknij

Interwencja poselska w sprawie składowiska

09:57, 23.08.2022 Aktualizacja: 09:59, 23.08.2022
Skomentuj

22 sierpnia posłowie Kamila Gasiuk-Pihowicz i Czesław Mroczek pojawili się w Kałuszynie i sąsiadującym z nim Ryczołku, gdzie od lutego nielegalnie gromadzone są niebezpieczne substancje chemiczne. Parlamentarzyści spotkali się z burmistrzem i udali się w miejsce składowania odpadów.

Ekspertyza wykonana na zlecenie prokuratury nie pozostawia złudzeń co do powagi sytuacji. Badania próbek wykazały, że są to toksyczne odpady produkcyjne, które mogą mieć właściwości mutagenne, rakotwórcze, drażniące. Wysoka niestabilna pryzma jest niezabezpieczona przed oddziaływaniem wysokich temperatur, wiatru. Może w każdym momencie się zawalić, pojemniki mogą się rozszczelnić i zatruć wody gruntowe. Z uwagi na łatwopalność zgromadzonych chemikaliów trzeba też brać pod uwagę ryzyko pożaru. Toksyczny dym stanowiłby zagrożenie dla mieszkańców wszystkich okolicznych miejscowości: Cegłowa, Mrozów, Jakubowa, Turka czy Leśnogóry – alarmuje Kamila Gasiuk-Pihowicz. Warto też zwrócić uwagę, że przez Ryczołek przebiega droga krajowa nr 2, a nieopodal znajduje się lotnisko wojskowe.

Czesław Mroczek: Władze samorządowe - burmistrz Kałuszyna i starosta miński - od wielu miesięcy próbują rozwiązać ten problem. Ale zostali z nim sami.

Z rozmowy z burmistrzem wynika jedno: niewątpliwie uporanie się z problemem i utylizacja odpadów wykracza daleko poza możliwości finansowe gminy i powiatu. Utylizacja jednego 1000-litrowego pojemnika kosztuje 9 tys. złotych. A tych tzw. mauserów jest sześć i pół tysiąca. Do tego beczki, wszystko ułożone w kilkumetrowe sterty pod gołym niebem. Część jest schowana w naczepach ciężarówek, pod namiotami i w murowanej hali. Koszt utylizacji tych odpadów jest oszacowany na kwotę ok. 55 mln złotych. Budżet roczny gminy Kałuszyn to 33 miliony na wszystko - podaje burmistrz Arkadiusz Czyżewski w rozmowie z posłami.

Kamila Gasiuk-Pihowicz: Gdzie jest wojewoda, gdzie są agendy ochrony środowiska, gdzie jest premier?

Tu musi działać państwo, ale państwo, dokładnie tak jak w przypadku zatrucia Odry, wydaje się być bezczynne - kontynuuje posłanka. - Będziemy planowali dalsze kroki: rozmowy i z wojewodą, i z agendami ochrony.

(Oprac. KS)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%