Siedlce: Lepkie ręce, kraty w nagrodę

Regularnie okradał sklepy i w końcu wpadł. Na jednym zarzucie się nie skończy.

Ostatnio do siedleckiej komendy docierały zgłoszenia o kradzieżach sklepowych. Powtarzały się one często i przebiegały według ustalonego schematu. Kiedy sprawą zajęli się policjanci zauważyli, że wszystkie zdarzenia są ze sobą powiązane, a złodziejem jest ta sama osoba. Pod koniec października został wreszcie aresztowany.
41-latek by już znany w policyjnej kartotece. Śledztwo wykazało, że działał w warunkach recydywy - umyślnie złamał prawo niedługo po odbyciu kary więzienia. Już wcześniej był zatrzymywany na kradzieży. Wtedy usłyszał pierwsze zarzuty i został objęty policyjnym nadzorem. Nie przyniosło to jednak żadnego rezultatu, bo po kilku dniach mężczyzna znów ukradł.
29 października Prokuratura Rejonowa w Siedlcach złożyła wniosek o tymczasowy areszt dla złodzieja. Sąd zadecydował o 3-miesięcznym zatrzymaniu. Mężczyźnie postawiono 8 zarzutów, ale sprawa jest w toku i niewykluczone, że usłyszy ich jeszcze więcej.