Do dość nietypowej sytuacji doszło w miniony weekend w Suchożebrach (pow. siedlecki).
Dwóch nietrzeźwych mężczyzn wracało samochodem z imprezy, kiedy na drodze zobaczyli radiowóz, pasażer auta wyrwał kluczyki ze stacyjki w wyniku czego pojazd wjechał do rowu.
- W sobotę (29.06) w Suchożebrach policjanci komisariatu w Mokobodach zauważyli jadącego golfa, który zjechał do rowu. Po dojechaniu na miejsca zobaczyli stojących przy samochodzie dwóch mężczyzn (18 i 19 lat). Żaden z nich nie przyznał się do prowadzenia pojazdu. Badanie trzeźwości wykazało, że 18-latek ma 1,3 promila alkoholu w organizmie, zaś 19-latek: 2 promile alkoholu. Obaj zostali zatrzymani - podaje sierż. szt. Barbara Jastrzębska.
Jak się okazało mężczyźni wracali z imprezy, gdy zobaczyli radiowóz, 18-latek spanikował i wyrwał kluczyki ze stacyjki w wyniku czego kierownica zablokowała się i pojazd wjechał do rowu.
- Po sprawdzeniu w policyjnych systemach wyszło na jaw, że 19-latek nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie teraz przed sądem - dodaje Jastrzębska.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz