Podczas powstania styczniowego stoczono niezliczoną ilość bitew. Najczęściej były to potyczki partyzanckie, szarpane. 

Trudno jest dzisiaj określić granicę, która oddziela potyczki od małych utarczek zbrojnych. Jednak jedną z największych i najkrwawszych był ta, która miała miejsce pod Węgrowem. „Polskie Termopile” to nazwa, jaką bitwę pod Węgrowem określił francuski poeta August Barbier, w wierszu pod takim samym tytułem. 

Przez trzy dni, mieszkańcy miasta i powiatu świętowali 160 rocznicę bitwy, która podczas powstania styczniowego miała miejsce pod Węgrowem. 
Kulminacyjna bitwa stoczona przez powstańców pod Węgrowem  w dniu 3 lutego 1863 r., a szczególnie bohaterska szarża kosynierów na rosyjskie armaty odegrała ważną rolę podtrzymywaniu ducha walki w następnych miesiącach powstania, a następnie w działaniach propagandowych władz powstańczych. 

160 lat później na Rynku Mariackim w zimowej scenerii, przy mroźnej pogodzie po dwu stronach barykady stanęli powstańcy i wojska rosyjskie. Na oczach setek mieszkańców rozgorzała bitwa. Huk armat i karabinów, szczęk kos i szabel dawał wyobrażenie o tym co działo się przed wielu laty. We współczesnej rekonstrukcji wzięli udział uczniowie ZSP im. Kochanowskiego, ubrani w mundury tamtej epoki i osadzone na sztorc kosy. W rolę zaborców wcielili się członkowie grupy „Projekt Konspiracja” i ludzie z Muzeum 2. Korpusu Polskiego w Józefowie. 

Tuż przed inscenizacją w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Węgrowie została zaprezentowana, powstająca z okazji rocznicy makieta pola bitwy. W tej chwili znajduje się na niej zabudowa, roślinność i ukształtowanie terenu. W dalszej kolejności powstanie rzeka Liwiec, wojska i sama bitwa.

Makietę tworzy Jacek Borkowski z Państwowego Muzeum Archeologicznego w Warszawie. Jak powiedziała dyrektor biblioteki Małgorzata Rospara prezentacja całości nastąpi w majową Noc Muzeów.