Powiat miński – Siedmiu obywateli Gruzji, w tym jedna kobieta, zostało tymczasowo aresztowanych po szeroko zakrojonej akcji stołecznych policjantów, którzy działali również na terenie powiatu mińskiego. W jednym z domów jednorodzinnych we wsi Nowy Konik funkcjonariusze zabezpieczyli nielegalną broń, amunicję oraz substancje psychoaktywne.
Sprawa rozpoczęła się w kwietniu w Warszawie, gdzie na ulicy Nowogrodzkiej doszło do włamania do pojazdu. Sprawca, używając zagłuszarki sygnału, ukradł broń palną i 46 sztuk amunicji. Po intensywnych działaniach operacyjnych policjanci z warszawskiego Śródmieścia namierzyli i zatrzymali podejrzanego przy ulicy Żurawiej. Mężczyzna przebywał na terenie miejscowości Józefin w powiecie mińskim, gdzie funkcjonariusze odnaleźli również przedmioty pochodzące z innych kradzieży, w tym elektryczne skrzypce o wartości 2 tysięcy złotych oraz skradzione dokumenty.
Dalsze ustalenia doprowadziły śledczych do miejscowości Nowy Konik. Z uwagi na informacje, że przebywające tam osoby mogą być uzbrojone, akcja była dokładnie zaplanowana. Podczas realizacji zatrzymano sześć osób – pięciu mężczyzn i jedną kobietę, wszyscy narodowości gruzińskiej.
W trakcie przeszukania domu jednorodzinnego oraz pojazdów na posesji policjanci znaleźli i zabezpieczyli siedem jednostek broni palnej oraz 206 sztuk amunicji. Część broni miała usunięte numery seryjne, inne figurowały jako skradzione. W trakcie działań odnaleziono również LSD, zagłuszarki, telefony oraz fałszywe dokumenty tożsamości (gruzińskie, ukraińskie i bułgarskie), które zostały przekazane do dalszych badań.
Zatrzymani zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście, gdzie usłyszeli zarzuty dotyczące nielegalnego posiadania broni i amunicji. Jeden z mężczyzn odpowie także za kradzież i włamanie, a inny za posiadanie środków odurzających. Sąd zdecydował o zastosowaniu wobec wszystkich tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy.
Postępowanie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście. Sprawa ma charakter rozwojowy – śledczy badają pochodzenie zabezpieczonej broni i nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz