Szokujące odkrycie w Brzezinach [NOWE FAKTY]

Znane są wyniki sekcji zwłok noworodka, którego ciało znaleziono w śmietniku przy przystanku autobusowym w Brzezinach (gmina Halinów). Prokuratura potwierdza, że dziecko urodziło się żywe. 

Przypomnijmy: Do tego makabrycznego odkrycia doszło 16 września, kiedy to oczekujący na autobus pasażer znalazł w koszu na śmieci reklamówkę, w której znajdowały się zwłoki noworodka. Z zebranych informacji wynikało, że dziecko mogło zostać tam porzucone dzień wcześniej przez 18-letnią obywatelkę Ukrainy.

Postępowaniem zajęła się Prokuratura Rejonowa w Mińsku Mazowieckim. 

- Kobieta po porodzie potrzebowała opieki medycznej i została wezwana do niej karetka, którą została przetransportowana do szpitala. Tam też próbowano ustalić, gdzie jest dziecko. To matka wskazała miejsce, w którym znajduje się ciało. Jak się okazało, noworodek był ukryty w reklamówce, właśnie w koszu na śmieci - informowała wówczas prok. rejonowa Magdalena Wieczorek.

Sekcja zwłok miała kluczowe znaczenie dla ustalenia, czy dziecko urodziło się martwe, czy stało się ofiarą przestępstwa. Już wiadomo, że chłopczyk przyszedł na świat zdrowy, w ok. 37 tygodniu ciąży. 

- Dziecko urodziło się żywe, było zdolne do przeżycia. Był to ok. 37 tydzień ciąży. Matka dziecka jest zatrzymana. Dzisiaj (19 września) przez Sąd będzie rozpoznawany wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztu. Zobaczymy więc co Sąd zadecyduje - mówiła w rozmowie z nami prok. rejonowa Magdalena Wieczorek.

W sprawie podejrzane są jeszcze 3 osoby - jedna kobieta  i dwóch mężczyzn. Usłyszeli oni zarzuty utrudniania śledztwa, a 18 września zastosowano wobec nich środki wolnościowe.

To kolejny dramat z udziałem noworodka, który porusza opinię publiczną. Trwająca dochodzenia stawia wiele pytań o możliwe motywy działania młodej matki oraz o to, jak doszło do tej tragicznej decyzji.