Władze samorządowe zamierzają zlikwidować dwie szkoły podstawowe. Chodzi o placówki w Jakuszach i Mikłusach (gmina Trzebieszów). Waży się też istnienie szkoły w Szaniawach.
9 stycznia wójt Andrzej Hryciuk i radni spotkali się z mieszkańcami oraz rodzicami. Ci ostatni nie zgadzają się z decyzjami władz samorządowych. - Dobro dzieci i jakość ich edukacji nie powinny być poświęcone na rzecz krótkoterminowych oszczędności - napisali w apelu.
Rodzicie oraz społeczność podkreślają wysoki poziom edukacji a także zmiany w finansowaniu szkół, z których mogłyby skorzystać placówki. Zgodnie z nowymi przepisami wprowadzonymi w 2025 r. małe szkoły wiejskie będą otrzymywać dodatkowe wsparcie finansowe.
Jak podkreślał wójt Andrzej Hryciuk głównymi powodami decyzji są zbyt wysokie koszty utrzymania szkół. W 2025 roku w budżecie gminy na funkcjonowanie szkół, nie licząc subwencji oświatowej, ma zostać wydane dodatkowe 12 mln zł. Zamknięcie trzech placówek ma ograniczyć wydatki.
- Budżet opiewa na ponad 50 mln zł. W tym roku edukacja pochłonie ponad 25,5 mln zł. W zeszłym roku było to 20 milionów, teraz jest 25 mln. Koszty rosną diametralnie - tłumaczył wójt.- Nawet pomimo podwyżki podatków o 10%, która przyniosła dodatkowe 250tys. zł - kwota ta nie wystarcza na pokrycie kosztów jednego oddziału szkolnego - dodał.
Wójt Andrzej Hryciuk podczas spotkania zaproponował przejęcie szkół przez stowarzyszenia. W takim przypadku gmina użyczyłaby budynek szkoły, przekazała subwencję oświatową, a placówka byłaby prowadzona przez społeczność lokalną.Jednak jeśli prowadzenie szkoły w formie stowarzyszenia jest niewykonalne, placówka zostanie zamknięta. Dzieci zostaną przeniesione do Szkoły Podstawowej w Trzebieszowie.
- Podejmuję ten krok, bo widzimy, że w przyszłości sytuacja się nie poprawi. Demografia jest nieubłagana, a my musimy znaleźć środki na inne potrzeby, takie jak kanalizacja, bezpieczeństwo, drogi i oświetlenie - tłumaczył Hryciuk.
Rodzice i społeczność są zaskoczone decyzjami władz gminy. - Jesteśmy zaskoczeni. Nie było żadnych informacji wcześniej, żadnych sygnałów od rady ani od wójta.
Z informacji, które dostaliśmy do tej pory, wynika, że będziemy postawieni pod ścianą - powiedział Janusz Grochowski, przewodniczący Rady Rodziców. Według niego decyzja o zamknięciu szkoły uderza nie tylko w dzieci, ale także w całą społeczność lokalną. - To godzi w strukturę całych wsi. To jest nasza mała rodzina, a szkoła pełni niezwykle ważną rolę społeczną - dodał.Petycja przeciwko likwidacji Szkoły Podstawowej w Mikłusach jest dostępna w Biuletynie Informacji Publicznej.
fot. Gmina Trzebieszów
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz