W Wygnankach przy drodze powiatowej powstaje nowy chodnik. Przy okazji tych robót usunięto dwa elementy, które były nieodłączną częścią miejscowości - rzadko spotykane w Polsce drzewo czarnej morwy i drewniany krzyż, przypominający o miejscu pochówku niemieckich żołnierzy.
W trakcie przeprowadzanego aktualnie remontu na drodze powiatowej na skrzyżowaniu przy byłej Szkole Podstawowej w Wygnankach, usunięto dwa elementy będące do tej pory nieodłączną częścią miejscowości. Pierwszym z nich, było rzadko spotykane w Polsce około dziesięciometrowe drzewo czarnej morwy. Drugim natomiast elementem który zniknął ze swojego miejsca został wieloletni drewniany krzyż, usadowiony przez szereg lat bezpośrednio pod morwą, przypominający o miejscu w którym pochowano niemieckich żołnierzy będących ofiarami II wojny światowej.
Morwa i grób z krzyżem były na działce przynależnej do powiatu, więc całej operacji nie konsultowano z lokalną społecznością.
- Byliśmy zaskoczeni faktem, że z dnia na dzień ten krzyż zniknął. Był to jeden z niewielu historycznych pomników na terenie Wygnanek. Nasza morwa też rosła w tym miejscu wraz z wieloma mieszkańcami i była charakterystyczna dla naszej miejscowości. Nikt z gminy i powiatu nie skonsultował z nami tego. Po tym jak zainterweniowałam w tej sprawie w urzędzie, otrzymałam informację, że mogliśmy się starać o zachowanie tych miejsc, tylko dużo wcześniej, zanim zostały podpisane wszystkie dokumenty dotyczące remontu drogi - powiedziała w rozmowie z nami Iwona Pietruczuk sołtys Wygnanek, zapowiadając że mieszkańcy miejscowości nie zamierzają pozbywać krzyża.
W poniedziałek 3 kwietnia przybyły na miejsce przedstawiciel wykonawcy w rozmowie z mieszkańcami przyznał, że chodnik w miejscu krzyża został uzgodniony z inwestorem i nie było innego rozwiązania niż usunięcie go. Niezadowoleni z tego faktu mieszkańcy Wygnanek otrzymali zapewnienie, że wykopany przez drogowców drewniany krzyż, w niedalekiej przyszłości ma zastąpić inny - metalowy. Wykonawca poinformował, że symboliczna konstrukcja stanie w pobliżu miejsca gdzie była mogiła niemieckich żołnierzy, tuż przy nowym chodniku. Drewniany krzyż usunięty w trakcie prac drogowych zostanie odnowiony przez mieszkańców i postawiony w innym miejscu.
Foto. Przymysław Pietruczuk
Aaa18:33, 04.04.2023
Na tej morwie wychowywały się pokolenia ?
Sołtys 09:43, 05.04.2023
Ty nie możesz spokojnie małej brzozy wyciąć na swojej działce bo nie wydadzą pozwolenia a na tak zadkie drzewo w Polsce nie ma problemu pyk pieczateczka przybita...
Tomek 13:58, 05.04.2023
Jak tam chodziłem do szkoły to jadłem morwy w tego drzewa. W Leśnej Podl też jest morwa czarna przy poczcie.
xxx20:07, 11.04.2023
A gdzi do tej pory był radny który krzyczy na sesjach czemu nie zobaczyl wczesniej w projekty planów najlepiej obwiniać innych
aaa11:45, 17.04.2023
gdzie był wcześniej to nie wiadomo, ale teraz to w *%#)!& Brawo panie rady, a tak się pan domagał wiecznie sprawiedliwości, To masz pan sprawiedliwość.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zyciesiedleckie.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
0 1
Dokładnie i tak i nie.