Leczył dusze innych lecz swojej nie potrafił. Wierni są w szoku, że tak wspaniały człowiek odszedł od nich za swoją wolą. Wierni z parafii Miłosierdzia Bożego w Sokołowie Podlaskim nie mogą otrząsnąć się po tym, co się stało. Nie wierzą w to, że młody duchowny, ich ulubieniec, mógł popełnić samobójstwo. - Co się stało, że targnął się na swoje życie - pytają wierni i przyjaciele ks. Arka.
Był zdrowym i pełnym życia mężczyzną. Według wiernych znających księdza, nic nie wskazywało na to, że ma jakieś problemy. Był ulubieńcem młodzieży i pasjonatem sportów motocyklowych. Słynął z zamiłowania do jednośladów. Od kilku lat podróżował motorem po kraju ze swoimi wiernymi.
W ostatnim roku zafascynował się enduro. Off-road, czyli jazdą po lasach i bezdrożach. Zawsze otoczony młodzieżą, każdy z przyjaciół księdza Arka mógł liczyć na jego pomoc. Kapłan urodził się 1985 r. w Parczewie. W roku 2004 wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Siedlcach. Następnie przeniósł się do Wyższego Seminarium Duchownego w Drohiczynie. Święcenia diakońskie otrzymał w Drohiczynie 11 czerwca 2010 r. Święcenia kapłańskie przyjął w Ceranowie 18 czerwca 2011 r. z rąk ks. bp. Antoniego Dydycza. – Znałem księdza Arka i wiem jedno, że był to twardy facet.
Ktoś musiał stanąć na jego drodze, że wybrał tak desperacki koniec swojego życia – 36-letni Adam znajomy wikarego. – Nigdy nie załamywał się chociaż widziałem ostatnio, że przeżywa jakieś rozterki. Pytałem Arka, czy chce się z czegoś zwierzyć. Odpowiedział mi, że jeszcze nie teraz, bo przyjdzie na to czas – dodaje znajomy duchownego. – Prowadzimy intensywne śledztwo w sprawie śmierci duchownego – informuje Leszek Soczewka Prokurator Rejonowy w Sokołowie Podlaskim. – Na chwilę obecną możemy wykluczyć udział innych w zgonie księdza. Z ostatecznymi komentarzami poczekajmy do zakończenia naszego postępowania.
Nikodem03:28, 23.09.2020
Nikt nie zna wewnętrznych przeżyć i motywacji drugiego człowieka. Być może w tej sprawie istota problemu przekracza możliwości poznawcze dociekających prawdy. Odszedł wartościowy człowiek, ale dlaczego targnął się na własne życie? Tego nikt nie wie, i raczej się już nie dowie.
kasion08:46, 23.09.2020
jak ktos popelnia samobojstwo to znaczy ze nie jest nauczony z domu duzo sie modlic.Wiem bo ja tez swoje przeszlam.Bozia mnie uratowala.Ludzie wojne przezyli.
Pawel10:42, 23.09.2020
Tak, a ktoś jak za mało dbał o siebie to dlatego zachorował....
Tak samo *%#)!& stwierdzenie.
Pewnie typowa zadufana katoliczka codziennie w kościele, a w życiu obcej osobie ręki w trwodze nie podała.
adoles13:43, 24.09.2020
Jak widać modlitwa nie chroni od głupoty i pychy.
igor15:10, 24.09.2020
Depresja to choroba. W Polsce skala liczby jej ofiar jest porównywalna z ilością zgonów w wypadkach komunikacyjnych.
Powiedzieć choremu, zmów paciorek, albo weź się w garść i wszystko będzie dobrze bardziej szkodzi niż pomaga.
Wg. wiedzy lekarzy to zaburzenia chemii mózgu i czasem jedynym sposobem jest długotrwała terapia i wsparcie.
To nie jest kwestia tego, że ktoś użala się nad sobą. Przyczyny leżą w środku. Wielu wpada w alkoholizm, inni popełniają samobójstwa, a jeszcze inni latami męczą się. Wszystko zależy od stopnia choroby, otoczenia, itd.
Obwiniać kogoś o to, że nie potrafi się z niej wydostać, to tak jak obwiniać kogoś, że umarł na nowotwór. Trzeba wyciągnąć rękę, ale darować sobie ocenianie. Tutaj pewnie tego zabrakło.
Nikodem21:06, 24.09.2020
@ Igor
Dlaczego zakładasz, iż zmarły mógł być chory na depresje? Moim zdaniem, zdecydowanie nie.
az19:52, 04.10.2023
?to bozia jest kobietą?
Babcia10:02, 23.09.2020
Myślę że młodzi kapłani nie mają; oparcia w swoich proboszczach a nawet w biskupach;/Mając problem albo zgłaszają przełożonym i jest ;pomoc;w sprawie lub zostaje sam z problemem.Módlmy się o świętych kapłanów do służby każdemu z nas.
giena17:48, 25.09.2020
tak -większość proboszczów poniewiera wikariuszami, traktują ich jak coś gorszego -jak "kotów" w wojsku nie jest to dopuszczalne. Proboszcz zamiast dać przykład gnębi ich nie tylko moralnie ale i .....
Zapytanie14:34, 23.09.2020
A z miejscowych ktoś coś wie dlaczego?
Jacek12:38, 03.07.2021
Coś się za nim ciagnelo..jakaś przeszłość..albo kobieta albo mężczyzna ..kto wie... dlaczego znalazł się w Sokołowie skoro nie pochodził z naszej diecezji i parafii?Podobnie jak ksiądz Mariusz K. który jest obecnie w Węgrowie.
pytam poważnie21:44, 23.09.2020
może proboszcz się do młodego dobierał... nie tylko dosłownie ale i w przenośni
w tej mafii wszystko jest możliwe, odcięli im trochę dostęp do dzieciaków i ministrantów to biorą się za swoich
a ja poważnie odpowi13:22, 24.09.2020
mam znajomego księdza, akurat z innego regionu, kiedyś go spytałem czemu jeszcze nie jest proboszczem to mi odpowiedział, że aby dostać takie stanowisko to trzeba do biskupa iść z odpowiednio grubą kopertą i jakby tego było mało, to jeszcze mu nadstawić dupy... TO NIE JEST ŻART ??
Pola11:00, 25.09.2020
W ostatnich czasach dużo księży umiera
kubus19:45, 25.09.2020
rozterka między kapłaństwem a miłością do kobiety.
Mariusz19:41, 26.09.2020
Jeździłem z Arkiem. Długo rozmawialiśmy. Ten wspaniały człowiek miał pewien problem. A jaki niech będzie perzy nim.
Nikodem20:39, 26.09.2020
O czym mówisz Mariuszu? O jakim problemie? Byłbym wdzięczny za odpowiedź.
też ciekawy19:23, 11.12.2020
Nikodem! zostaw Zmarłego w spokoju i powierz Go Miłosiernemu Bogu
Mariusz! "tgen pewien problem" znany był i dlatego musiał opuścić seminarium w siedlcach
Aga01:11, 07.09.2021
Jakaż to ludzka ciekawość.. A może głód sensacji.. mnie ciekawi jedno czy byli byście tak cholernie wylewni gdyby chodziło o was ...? Nie żyje młody człowiek..bylo coś z czym sobie nie poradził...może nawet szukał pomocy czy wsparcia ale może nie tam.gdzie powinien...a może właśnie tam tej pomocy nie otrzymał...Bóg jeden wie co Go do tego skłoniło...i dobrze bardzo dobrze bo wasza chora ciekawość nie zostanie zaspokojona! Spójrzcie na siebie ..swoje życie...zanim zaczniecie oceniać innych..!!!!
ghoes20:10, 10.09.2021
ludzka natura taka jest... interesują się drugim człowiekiem. może nie zawsze jest to altruizm, ale w swej istocie nie jest to nic negatywnego.
Mario18:40, 19.02.2022
To straszne, ojej ojej
2 2
nieszczęśni młodzi księża....w głowach kompletnie poprzekręcane, wierzą że wiedzą wszystko...jak ten 20-letni co w yuutuube porównuje kobietę nie będącą dziewicą do brudnej śmierdzącej szklanki, którą się wszyscy brzydzą.... potem nagle miłość albo pożądanie i taki nieszczęśnik gubi się próbuje walczyć z naturą nawet zwierzyć się nikomu nie może.... i nieszczęście gotowe. Celibat i homofobia niszczą ludzi !