Czy w Siedlcach są schrony, które w razie zagrożenia mogłyby zapewnić mieszkańcom bezpieczeństwo? Ilu osobom byłyby w stanie dać schronienie i w jakim znajdują się stanie technicznym? To pytania, które coraz częściej padają w rozmowach siedlczan, a teraz trafiły także do ratusza.
Radna Bożena Uziębło wystąpiła do prezydenta miasta z interpelacją w sprawie budowli ochronnych. W piśmie zwróciła uwagę, że mieszkańcy sami pytają o schrony i ukrycia, chcąc wiedzieć, gdzie dokładnie się znajdują i czy w razie zagrożenia będą mogli z nich skorzystać. Radna domaga się odpowiedzi na cztery kluczowe kwestie: ile takich miejsc jest w mieście, ile osób mogą pomieścić, na jakich ulicach się znajdują i w jakim są stanie technicznym.
W ostatnich dniach temat schronów i budowli ochronnych powraca w całej Polsce za sprawą doniesień o atakach dronów i rosnącego napięcia politycznego. Coraz głośniej mówi się o konieczności przygotowania miast na sytuacje kryzysowe, a eksperci podkreślają, że w wielu miejscach infrastruktura ochronna jest niewystarczająca. W Siedlcach na razie brak szczegółowych informacji. Interpelacja ma przynieść odpowiedź, czy miasto dysponuje sprawnym zapleczem ochronnym, czy też konieczne będą nowe działania.
Zgodnie z prawem prezydent ma 14 dni na udzielenie odpowiedzi.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zyciesiedleckie.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz