Zamknij

Siedlce: ekonomia społeczna w praktyce

AB 13:36, 17.09.2025 Aktualizacja: 14:20, 17.09.2025
Skomentuj Po podpisaniu umów Po podpisaniu umów

Samorządy z powiatu siedleckiego chcą współpracować z tzw. trzecim sektorem. Nie tylko z powodów finansowych.
16 września w siedzibie rektoratu siedleckiego uniwersytetu rozmawiano na temat „Ekonomia Społeczna. Inspiracje i praktyki”. Spotkanie zorganizowały: Siedlecki Ośrodek Wsparcia Ekonomii Społecznej, Stowarzyszenie Ośrodek Kultury i Aktywności Lokalnej w Krzesku oraz Biuro Rachunkowe J. Bobryk, O. Michałowska s.c.
Czym są podmioty ekonomii społecznej? Jak tłumaczy Kamila Śmieciuch, prezes SOKiAL, to organizacje, które łączą cele gospodarcze ze społecznymi, a przy tym przywracają na rynek pracy osoby wykluczone społecznie (np. niepełnosprawne czy długotrwale bezrobotne). W Polsce ten tzw. trzeci sektor (po biznesie i jednostkach państwowych) reprezentują: spółdzielnie socjalne, zakłady aktywności zawodowej, centra integracji społecznej, kluby integracji społecznej, a także organizacje pozarządowe, takie jak fundacje i stowarzyszenia.
Podczas wtorkowego spotkania rozmawiano o tym, jak wygląda i jak może wyglądać współpraca podmiotów ekonomii społecznej z samorządami lokalnymi. Temat ten poruszył choćby Jacek Gralczyk, członek rady programowej stowarzyszenia Centrum Wspierania Aktywności Lokalnej. Mówił on, że obecnie współpraca ta ma miejsce, jeśli chodzi o tzw. usługi społeczne, czyli działania, które podnoszą jakość życia przez zaspokajanie potrzeb w zakresie wsparcia rodziny, pomocy społecznej, zdrowia, edukacji, kultury, ochrony środowiska czy mieszkalnictwa. - Samorządy ogłaszają konkursy, z których korzystają na przykład kluby sportowe, stowarzyszenia zajmujące się profilaktyką i podmioty świadczące usługi społeczne – wylicza K. Śmieciuch. A J. Gralczyk dodaje: – Obowiązujące dziś w Polsce prawo zakłada, że te usługi mają być realizowane przez podmioty ekonomii społecznej. Dlatego więc trzeci sektor oraz samorząd są na siebie skazane i muszą tworzyć „małżeństwa”, jeśli nie z miłości, to chociaż z rozsądku.
A skoro rozsądek, to zwykle pieniądze. Gminy i powiaty do współpracy z podmiotami ekonomii społecznej przekonuje ostatnio tzw. premia społeczna. To grant finansowany z Funduszy Europejskich na rzecz Rozwoju Społecznego, który samorządy otrzymują na pokrycie części kosztów usług społecznych zlecanych trzeciemu sektorowi. Środki te służą rozwojowi lokalnego rynku usług społecznych, zwiększaniu ich dostępności dla mieszkańców i wsparciu podmiotów ekonomii społecznej. – Ten mechanizm ma przygotować obie strony do nowych modeli współpracy. Może w skali budżetu gminy sumy są nieduże (500 tys. zł rocznie), ale mogą pomóc się dogadać – komentuje Jacek Gralczyk.
A Dariusz Stopa, wiceprezydent Siedlec, podkreśla, że nie wszystkie samorządy trzeba przekonywać argumentami finansowymi: – Nasz urząd miasta bardzo wiele zadań przekazuje na zewnątrz. Wykonywanie ich we własnym zakresie byłoby skomplikowane i kosztowne, a podmioty ekonomii społecznej są w stanie na nich zarabiać, bo np. mogą je świadczyć dla kilku samorządów jednocześnie. Po drugie, organizacje pozarządowe lepiej się w tym czują i lepiej organizują to zadania niż my. Dlatego bardzo sobie chwalimy współpracę z nimi.
Jak się okazuje, działa to w obie strony. Zadowolenia ze współpracy nie kryje choćby Sylwia Szumowska, prezes Siedleckiej Spółdzielni Socjalnej Caritas, wykonującej dla miasta usługi opiekuńcze, usługę asystenta osoby z niepełnosprawnością i usługę opieki wytchnieniowej oraz prowadzącej łaźnię i pralnię dla najuboższych. – Naszym partnerem jest też podległe marszałkowi województwa Mazowieckie Centrum Polityki Społecznej, pełniące rolę pomostu pomiędzy organizacjami pozarządowymi a samorządami. MCPS pokazuje różne kierunki działania, podpowiada też, jak możemy się wzajemnie wspierać i współdziałać – mówi.
Spotkanie „Ekonomia Społeczna. Inspiracje i praktyki” zwieńczone zostało oficjalnymi porozumieniami o współpracy. Pierwsze podpisały Siedlecki Ośrodek Wsparcia Ekonomii Społecznej i siedlecka delegatura Wojewódzkiego Urzędu Pracy. Sygnatariuszami drugiego byli: SOWES, Powiatowy Urząd Pracy, Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie, Uniwersytet w Siedlcach oraz samorządy z powiatu siedleckiego: Siedlce, miasto i gmina Mordy, a także gminy Domanice, Kotuń, Mokobody, Siedlce, Suchożebry, Wodynie i Zbuczyn.

(AB)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%