Amfiteatr powróci?

Po tym obiekcie zostały już tylko wspomnienia, ale jest duża szansa na jego "odrodzenie". W Siedlcach zawiązał się Społeczny Komitet Odbudowy Amfiteatru.

12 października prezydent miasta Andrzej Sitnik objął patronat honorowy nad tą inicjatywą.

Zrzeszeni w komitecie społecznicy wyrazili chęć pomocy przy opracowaniu założeń projektowych oraz zorganizowaniu w późniejszym czasie ewentualnej zbiórki, która uzupełniłaby środki samorządowe i dotacyjne.

- Jesteśmy zupełnie apolityczni i robimy to z głębi serca. Jesteśmy seniorami, którzy mają jeszcze trochę siły i energii, dlatego postanowiliśmy działać w tej sprawie - poinformował przewodniczący komitetu Andrzej Pietrych.

Włodarz Siedlec zadeklarował, że wkrótce poruszy kwestię odbudowy amfiteatru w Radzie Miasta i rozpocznie rozmowy nad zabezpieczeniem na tel cel możliwych środków. Dodał również, że będzie szukał programów, z których można byłoby uzyskać dofinansowanie.

Jak się okazuje, pierwsze rozmowy na temat odbudowy obiektu prezydent ma już za sobą.

- Chciałem, by w tej sprawie wypowiedziały się głównie osoby związane z kulturą, a więc dyrektorzy naszych ośrodków, bo to oni najlepiej wiedzą jak amfiteatr powinien wyglądać - mówił Andrzej Sitnik.

Nowy amfiteatr ma powstać w miejscu starego, ale będzie on większy i nowocześniejszy. Według założeń miałby on mieścić od 2 do 2,5 tys. widzów, mieć zadaszoną scenę i widownię oraz dysponować odpowiednim zapleczem dla artystów.

- Nie chcemy wielkiej, drogiej i wykorzystywanej kilka razy do roku budowli. Chcemy, aby było to miejsce, gdzie będzie mógł się zaprezentować każdy - od przedszkolaków do emerytów. Miejsce, które w sezonie letnim będzie tętniło życiem - zaznaczył Andrzej Pietrych.