Wiele wskazuje na to, że tworzy się najgorszy scenariusz dla Przedsiębiorstwa Energetycznego w Siedlcach. Planowana budowa spalarni odpadów jest coraz bardziej zagrożona.
Z końcem sierpnia prezydent Andrzej Sitnik wydał decyzję środowiskową w sprawie powstania instalacji termicznego przekształcania odpadów na terenie miasta. Dokument ten był niezbędny, aby inwestor mógł ogłosić przetarg na szczegółowy projekt i budowę. Jak się okazuje, do Urzędu Miasta wpłynęły odwołania od wydanej przez włodarza decyzji. Złożyła je osoba prywatna, stowarzyszenie ekologiczne oraz lokalne przedsiębiorstwo.
Teraz miasto musi przekazać wszystkie skargi wraz z dokumentami sprawy do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które je rozpatrzy. Czas w tym przypadku jest na miarę złota, bo PEC musi do 3 października dostarczyć ostateczną decyzję (utrzymaną w mocy postanowienia prezydenta) do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Jeśli tego nie zrobi - dofinansowanie z NFOŚiGW w kwocie 130mln złotych po prostu przepadnie. A co za tym idzie, spalarnia zwyczajnie nie powstanie, bo nie będzie na nią pieniędzy.
Jaka będzie przyszłość jednej z największych planowanych inwestycji miasta? Będziemy o tym informować na bieżąco.
Miejscowy kacyk/gens23:33, 21.09.2023
To przez to, że Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska (pewnie za sprawą miejscowego kacyka/genseka, szefa doradców pinokia) zwlekała z wydaniem opinii pół roku.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zyciesiedleckie.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
0 1
Jakie są, każdy widzi