Zamknij

Kto zapłaci za fontannę?

12:00, 03.07.2023 RED Aktualizacja: 12:29, 03.07.2023
Skomentuj

Fontanna na siedleckim placu Sikorskiego wakacje rozpoczęła od kontuzji.

Budząca burzliwe dyskusje od początku swojej historii fontanna znowu została zniszczona i wymaga naprawy. Pierwszy raz uległa ona pod naciskiem dzieci bawiących się w orzeźwiających kroplach wody, co wywołało oburzenie i niezadowolenie wśród mieszkańców. Tym razem jednak winą obarczane są różne osoby i instytucje.

Siedlecka fontanna naziemna( co jest warte podkreślenia) została niezauważona przez kierowcę foodtruck'a, który 1 lipca wraz z pozostałymi foodtruck'erami liczył na zarobek i świetną zabawę w centrum miasta. Z samego rana w sobotę, gdy kierowcy ustawiali się na placu zabaw, jeden z nich (najprawdopodobniej) nie wiedząc, że na placu znajduje się fontanna najechał na nią i łamiąc płyty, wpadł autem do środka.

Czyja to wina?

Tutaj zdania są podzielone. Prezes ARMS wyjaśnił tuż po zdarzeniu, że za teren na czas trwania festiwalu foodktruck'ów odpowiedzialny jest organizator imprezy, jednak mieszkańcy i działacze są innego zdania.

- To miejsce nigdy nie powinno być przeznaczona na organizacje takich imprez. Po pierwsze plac jest placem do wypoczynku, nie targowiskiem. Po drugie syf jaki pozostawiły te auta po ostatniej imprezie nie zachęcał mieszkańców do korzystania z placu. Mam na myśli plamy po jedzeniu, ślady po płynach samochodowych i oleju od smażenia - mówił obecny na placu podczas zdarzenia mieszkaniec.

Prezes ARMSu Paweł Truszkowski widzi tę sytuacje inaczej:

- Pan kierujący pojazdem zachował się w sposób nieodpowiedzialny. Fontanny nie mógł nie zauważyć. Ale postąpił wręcz głupio i w nią wjechał. Płyty są połamane, teren musi zostać zabezpieczony, dlatego impreza została odwołana. Całą odpowiedzialność za zdarzenie ponosi organizator imprezy. To wszystko jest zawarte w umowie, był podpisany protokół przekazania, organizator też nie pierwszy raz tutaj był i znał zasady - podaje Paweł Truszkowski.

Czy naprawa fontanny rozwiąże problem?

Obecni na miejscu, tuż przed rozjazdem do domów foodtruck'erzy z innych pojazdów mówili, że to nie kierowca jest w tym przypadku problemem. Jak zaznaczyli:

- To już kolejna tego typu fontanna, która podczas festiwalu została popsuta. Dosłownie tydzień temu podobne zdarzenia miało miejsce w innym miejscu na rynku. To mogło przytrafić się każdemu z nas, zwłaszcza że te fontanny w żaden sposób nie są oznaczone, ani widoczne - mówili właściciela pozostałych foodtruck'ów.

Jakie powinno być rozwiązanie?

Paweł Truszkowski pytany tuż po zdarzeniu, czy w zaistniałej sytuacji fontanna zostanie zabezpieczona na przyszłość odpowiedział:

- Podczas organizacji pierwsze tego typu wydarzenia zabezpieczyliśmy fontannę ogrodzeniem. Doskonale pamiętam jaka wylała się wtedy na nas fala hejtu. Czy będziemy ją w jakikolwiek sposób zabezpieczać po tym zdarzeniu nie wiem - mówił prezes ARMS.

Jednak mieszkańcy mają lepsze rozwiązanie, które wydaje się i rozsądne i bezpieczne zarazem, a przede wszystkim nie wpłynie na wygląd placu i jego estetykę.

- Na placu powinien zostać wprowadzony całkowity zakaz wjazdu pojazdów. Nie do tego służy plac. Takie imprezy powinny odbywać się na łączniku ulicy Kilińskiego pomiędzy Piłsudskiego a Pułaskiego. W weekend nie ma takiego ruchu i tak naprawdę ten fragment drogi mógłby być wyłączany z użytku samochodów co tydzień, a nawet na stałe - mówiła obserwująca zdarzenie mieszkanka Siedlec.

- Plac powinien służyć mieszkańcom, a nie zarobkom. To już kolejny raz, gdy fontanna wymaga remontu. O dwa razy za dużo jak na nową inwestycję, do tego nie za tanią. Na placu powinny być stoliku i parasole, a foodtruck'i jak chcą to niech stoją przed placem - dodał oburzony mieszkaniec.

Czy takie rozwiązanie zostanie wprowadzone na przyszłość, jeśli na Placu Sikorskiego lub w jego okolicy powstanie pomysł organizacji podobnych imprez? Czas pokaże.

 

(RED)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

KtoWogóleWymyśliłTąFKtoWogóleWymyśliłTąF

0 2

Zlikwidować fontannę, bo wcale ona nikomu do szczęścia nie była potrzebna. A następnie umożliwić miastu bezpieczne zarabianie na tym placu wynajmując go np foodtrackom. 05:56, 04.07.2023

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

XDXD

3 0

Zlikwidować to powinno się takich baranów jak ty. 11:20, 04.07.2023


reo

Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zyciesiedleckie.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%