Nowe targowisko pod Siedlcami przywitało pierwszych sprzedających, ale nie zabrakło również kupujących.
Choć piątek 13-go okazał się falstartem, to sobota przyniosła pozytywne zaskoczenie dla sprzedających.
- Jest dopiero 9, a już sporo osób było u mnie po zakupy. Do 14 na pewno pojawią się jeszcze kolejni mieszkańcy, którzy przy sobocie wolą dłużej pospać. Myślę, że jak na pierwszy dzień w nowym miejscu to dobry start - mówił jeden ze sprzedających.
Pierwszego dnia na targu można było zakupić świeże warzywa i owoce, tłoczone soki, a także rozmaitości elektryczne i drobne sprzęty do kuchni. A przede wszystkim spotkać się i zamienić kilka zdań z sąsiadem lub koleżanką z pobliskiej miejscowości.
- Każde nowe miejsce musi się rozkręcić. Ogólnie zasada jest jedna - jak będą sprzedawcy z dobrym towarem to i kupujących będzie dużo, a jak ludzie będą kupować to i sprzedających przybędzie - mówił kolejny ze sprzedających.
W sobotni poranek nowe targowisko zlokalizowane przy świetlicy wiejskiej w Strzale licznie odwiedzili mieszkańcy Strzały i pobliskich miejscowości. Można było wyczuć zainteresowanie nowym miejscem, ale również dobre nastawienie, co do sobotniego handlu w tym miejscu.
- Trudno rywalizować z dużym, piątkowym targiem w mieście, zapewne dlatego wczoraj nikogo nie było. Ale jeśli w Strzale przyjmą się handlowe soboty, to nawet lepiej - zwłaszcza dla kierowców poruszających się w piątek rano do pracy, a jeden dzień w tygodniu to i tak świetny pomysł, zwłaszcza przed niedzielą - tłumaczyła obecna na zakupach mieszkanka Żytniej.
Piękna, słoneczna pogoda na pewno sprzyjała sobotnim zakupom na gminnym targowisku w Strzale. Mieszkańcy jednak liczą, że z wiosną pojawi się jeszcze więcej lokalnych sprzedawców ze świeżym, ekologicznym towarem, a także z kwiatami i sadzonkami.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz