Oświadczenie właściciela hotelu "Janusz" odnoszące się do sytuacji związanej z zakwaterowaniem obywateli Ukrainy.
W związku z opisanym przez nas ostatnio hotelowym incydentem z udziałem uchodźców, odezwał się do nas właściciel hotelu.
Poniżej zamieszczamy oświadczenie, w którym Janusz Kaliniak przedstawia swoją perspektywę minionych wydarzeń.
8 0
No to kto ma rację policja czy hotel? Bo ktoś tu kłamie...
"– Wczoraj mieliśmy taką interwencję. Osoby te miały problem z opuszczeniem hotelu, robił je właściciel – mówi Agnieszka Świerczewska, rzeczniczka komendy. – Były to osoby, które nie miały zamiaru w naszym mieście, ani w kraju zostać, tylko potrzebowały zakwaterowania na jedną noc – dodaje.
Sprawa została wyjaśniona, grupa opuściła hotel. Właściciel nie ma podpisanej umowy z miastem, a urząd nie wysyła uchodźców do tego hotelu.
Dodatkowo grupa Ukraińców, która przebywała w tym hotelu poprosiła o pomoc w przeniesieniu, gdyż była przestraszona zachowaniem właściciela. Wszyscy znaleźli miejsce w hotelu Arche.
Policja prosi, aby nie bagatelizować tego typu przypadków."
3 0
Rzeczywiście tego pana nie ma na liście hotelarzy współpracujących z UM Siedlce. Ciekawe, czy wyrwał się przed szereg, czy umowę z nim zerwano po tym incydencie. Bardzo słusznie. Czytalam wersję koerowcy autokaru, pokrywa się z wersją policji.
5 0
Janusz ty już lepiej siedz cicho