Pięciu członków siedleckiego narkogangu „Bazyla" trafiło na ławę oskarżonych. Z docierających z Prokuratury Krajowej informacji wynika, że w naszym regionie sprzedawano specyfik odurzający o nazwie „moc".
To pierwszy akt oskarżenia w śledztwie dotyczącym „grupy siedleckiej”. Według biegłych tylko 1 mg wystarczył, by się odurzyć, a sztuczny kannabinoid miał kilkaset razy silniejsze działanie niż THC. Zatrucie tego rodzaju substancjami może doprowadzić do ostrego zespołu wieńcowego, udaru mózgu i śmierci.
Oskarżeni mężczyźni są w wieku od 40 do 50 lat. Zajmowali się sprzedażą substancji odurzających, głównie dopalaczy. Zostali oskarżeni przez Mazowiecki Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie.
Sprawa jest rozwojowa. Wiadomo, że na czele grupy stali dwaj mężczyźni - Artur Ch., pseudonim Gruby vel Bazyl oraz Mirosław G., pseudonim Grochal. Pierwszy został zatrzymany w grudniu podczas zakupów w galerii handlowej. Miał przy sobie 100 tysięcy złotych. Z aktu oskarżenia dowiadujemy się, że siedleccy dilerzy zdążyli sprzedać 22 kilogramy „mocy", 4 złote za 100 gramów. Zaskakuje skład gotowego dopalacza: „moc”, kakao, korzeń pokrzywy i węza pszczela. Jeśli chodzi o ten ostatni składnik, to w pewnym okresie grupa wykupiła niemal cały jego zapas w okolicy Siedlec.
To nie koniec zarzutów. Okazuje się, że oskarżeni produkowali również dopalacz, tzw. fakecash. Do jego wytworzenia potrzebne były podstawowe sprzęty kuchenne. Gotowe dopalacze były testowane na narkomanach. Jeden ze śledczych wspomina w materiale realizowanym przez TVP Info: -Kiedy okazało się, że jedna z partii „trzepie za słabo” i brzydko wygląda, gangsterzy wpadli na szatański pomysł. Do dopalacza dodali trutkę na szczury. Dzięki niej towar miał ładniejszy kolor: różowy i był znacznie mocniejszy. To cud, że nikt nie umarł po tym świństwie.
Według członków grupy, którzy zdecydowali się na współpracę z policją, grupa istniała od 2015 roku. Ekipa zarabiała największe pieniądze na narkotykach i dopalaczach, ale kontrolowała także prostytucję na „swoich” terenach: w Siedlcach, Mińsku Mazowieckim czy Łukowie. Planowano, by poszerzyć teren działalności.
Do tej pory w śledzie zarzuty usłyszało ponad 40 osób związanych z gangiem siedleckim. Trwa zbieranie materiałów i formułowanie nowych zarzutów wobec zatrzymanych gangsterów.
fot. CBŚP
źródło: własne/TVP Info
Szukam odkurzacza 23:22, 31.08.2021
Dobrze odkurzały a trudke na szczury to mieli racje niech żrą
Ktos09:39, 01.09.2021
Brawo w końcu coś poważnego.
Ktos09:59, 01.09.2021
"4 złote za 100 gramów" Niezła cena... Aż dziwne, że wychodzili na tym na plus odejmując koszta produkcji...
A tak serio: błagam, albo nie piszcie głupot albo poprawcie to co napisaliście...
....12:11, 01.09.2021
Farmazony *%#)!& dziennikarze i ci co piszą *%#)!& komentarze powiedzieć im to w twarz PDW chłopaki
Siedlczanin12:45, 01.09.2021
Kakao,korzeń pokrzywy,weza pszczela.....padłem ze śmiechu
Hehehe12:50, 01.09.2021
Oni powinni dla Magdy Gesler gotować...buhahahaa.....debile....buhhaaha
dziwne13:29, 01.09.2021
codziennie pije kakao i herbate pokrzywy z miodem i nic mi sie nie dzieje, chyba coś ściemniacie :D
Ileż można odgrzewać15:27, 01.09.2021
Napiszcie coś nowego zamiast publikować temat metodą,,kopiuj wklej,,,I jeszcze Koza się wyświetla w fake newsy z obitą mordą ....o dla boga, taki był kozak i ryj mu obili.
0 0
I komentarz Gesslerowej: WY TU TRUJECIE LUDZI!!! Hahahahahaha