Dziękując za 600 lat istnienia wsi

Rzadko kiedy mała miejscowość może pochwalić się dokumentami potwierdzającymi długoletnie istnienie.

Jednak ten wyjątek potwierdza miejscowość Strusy, która niedawno, bo 27 sierpnia, uroczyście obchodziła 600-lecie istnienia. Fakt ten podczas wydarzenia potwierdził znany w diecezji ze skrupulatności historycznej i archiwalnej ks. prałat Bernard Błoński, który podkreślił, że "jubileusz jest usprawiedliwiony i potwierdzony", dlatego mieszkańcy mieli co świętować.

Mała wieś Strusy w parafii Krześlin w gminie Paprotnia dzięki zaangażowaniu sołtysa Darka Gałeckiego i jego żony Anny, na dzień jubileuszu zamieniła się w centrum historyczne w regionie. To właśnie tam odbyły się uroczystości, który zachęciły do odwiedzin nie tylko mieszkańców wsi i okolicznych miejscowości, zainteresowanych historią i kulturą, przyjaciół i znajomych, ale również samorządowców, włodarzy gmin i przedstawicieli duchowieństwa. 

Tego dnia odsłonięto pamiątkową tablicę, ulokowaną przy nowo powstałym krzyżu, posadzono dąb i zadbano o historyczny charakter spotkania.

- To dla mnie ogromne wyróżnienie, że mogę wziąć udział w wydarzeniu zorganizowanym z inicjatywy mieszkańców, którzy tak czynnie dbają o swoje korzenie i historię. Na znak tego oddania przodkom, docenia Was również Marszałek Województwa Mazowieckiego, przyznając Wam medal wyróżnienia, który mam przyjemność wręczyć w jego imieniu - mówiła wicemarszałek Janina Ewa Orzełowska.

Gospodarze tego jubileuszu zadbali, aby dzień nie był tylko lekcją historii, ale również okazją do integracji społeczeństwa. Nie zabrakło zapowiadanych atrakcji dla dzieci, choć pogoda straszyła swoją zmiennością. Popołudnie w Strusach urozmaiciły swoją obecnością lokalne zespoły, które występami zachęcały mieszkańców i zebranych gości do wspólnej zabawy.