Jaką "megamocą" dysponują odblaski? Czy slalom na rowerze to banał? Jak opanować strach, gdy stajemy w obliczu sytuacji, w której zagrożone jest czyjeś życie? Odpowiedzi na te i inne pytania poznają uczennice i uczniowie z terenu Mazowsza. Mądrali jest coraz więcej!

Bywają odpowiedzi i zachowania, które warto zapamiętać na zawsze. Bywają umiejętności i nawyki bagatelizowane, o których potem można by powiedzieć, że byłyby "jak znalazł". Bywają detale, które ratują ludzkie życie…
 "Jesteś widoczny, jesteś bezpieczny" - pod takim hasłem trwa kampania społeczna realizowana wspólnie przez Samorząd Województwa Mazowieckiego i Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego. 
19 grudnia poszerzać wiedzę, wdrażać ją w praktykę, a przede wszystkim przekonać się o wyjątkowej mocy odblasków mieli okazję uczniowie Zespołu Szkół Podstawowych nr 1 im. Henryka Sienkiewicza w Siedlcach. A było ich aż 275. To już szósta odsłona akcji, a od stycznia do maja przyszłego roku zostanie ona zrealizowana a w kolejnych 10 szkołach.

Nawyk, by błyszczeć
- Wojewódzkiemu Ośrodkowi Ruchu Drogowego bardzo leży na sercu bezpieczeństwo wszystkich, a zwłaszcza dzieci i młodych ludzi. Jeżeli w odpowiednim wieku pozyska się dobre nawyki, zostają one na całe życie - mówi Marek Kordecki, zastępca dyrektora WORD w Siedlcach. - Dlatego nigdy nie przestaniemy namawiać i apelować o noszenie odblasków. Wielu pieszych nie zdaje sobie z tego sprawy, natomiast kierowcy doskonale wiedzą, że  jeżeli ktoś nie ma odblasku, to jest widoczny dopiero z około 30 m, a w bardzo niesprzyjających warunkach jest to tylko 10 m. Należy o tym pamiętać szczególnie w okresie jesienno-zimowym.  Jeżeli mamy odblask, jesteśmy widoczni z większej odległości, tym samym "ofiarujemy" kierowcy więcej czasu na reakcję i bezpieczne ominięcie czy wyminięcie, ten czas nieraz decyduje o naszym "być albo nie być" - podkreśla.

"Jedynka" opodal Jagiełły
Do udziału w akcji  "Jesteś widoczny, jesteś bezpieczny" wybierane są zwłaszcza te szkoły, w pobliżu których jest duże natężenie ruchu drogowego. W przypadku ZSP nr 1 takim newralgicznym, mogącym stwarzać zagrożenie miejscem jest ulica Jagiełły, gdzie kierowcy nieraz zbyt mocno przyciskają pedał gazu. 
- Oprócz tego, że bardzo zwracamy uwagę na bezpieczeństwo w szkole, nie możemy pozostać obojętni na sytuacje, które mogą mieć miejsce, gdy dzieci opuszczają jej mury. Dlatego przez wiele lat zabiegaliśmy o sygnalizację świetlną przy przejściu dla pieszych na ul. Jagiełły. Po naszych drogach porusza się wielu nieodpowiedzialnych kierowców, a dziecko jest w tym wszystkim bardzo bezbronne - mówi Hanna Wójcik, dyrektor ZSP nr 1 w Siedlcach. - Akcja "Jesteś widoczny, jesteś bezpieczny" ma bardzo atrakcyjną, nieco heppeningową formę, więc powinna zapisać się w sercach i głowach naszych podopiecznych. Liczymy też, że wrażeniami oraz zdobytą wiedzą i umiejętnościami  podzielą się a swoich domach, czym uwrażliwią rodziców - dodaje pani dyrektor.

Praktyka czyni mistrza
- Biorąc pod uwagę ilość zdarzeń, jakie obecnie notujemy na drogach, bardzo ważne jest, aby edukację związaną z bezpieczeństwem zaszczepiać wśród młodych, którzy kiedyś staną się kierowcami - mówi Adam Dziura z siedleckiej PSP. - By pojawiały się zdrowe nawyki, konieczne jest wprowadzanie aspektu praktycznego. Zadaniem pierwszej pomocy przedlekarskiej jest podtrzymanie funkcji życiowych, utrzymanie ich do czasu przybycia specjalistycznych jednostek ratunkowych. Chcemy, aby dzieci się tego nie bały. A może złapią bakcyla i podpowiedzą dorosłym, co należy zrobić. Zajęcia z użyciem fantomu dają dzieciom poczucie siły, pozwalają przełamać postawę bierną. Nawet dorośli, którzy zostali przeszkoleni w zasadach udzielania pierwszej pomocy, popełniają błędy, ale najistotniejsze jest to, że człowiek zostaje uratowany. Powtarzanie ćwiczeń wyzwala nawyki, a zaczynać "trening" można już w podstawówce - dodaje.
Ta wielka akcja uświadamiania najmłodszych i nieco starszych wychowanków mazowieckich szkół, w swojej formule składa się z trzech paneli edukacyjnych. W trakcie jednego z nich uczniowie mieli szansę zmierzyć się z rowerowym torem przeszkód, drugi  dodawał odwagi, by przystąpić do udzielania pierwszej pomocy, a trzeci - za pomocą filmu i porad od policji - uczył reakcji na różnorodne zagrożenia. Wszystko bez ocen, za to ze szczyptą rywalizacji i dobrej zabawy. Wszystko po to, by było bezpieczniej!