Zamknij

Z książkami w Mościszkach

18:45, 28.03.2016
Skomentuj

Sokołowskie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne od kilku lat organizuje w mieście zbiórkę książek i przekazuje je polskim placówkom oświatowym na Litwie. W tym roku dary od sokołowian trafiły do Mościszek. - W tym roku tego typu zbiórkę ogłosiliśmy po raz kolejny. Wcześniej zbieraliśmy pozycje przydatne uczniom, przede wszystkim szkolne lektury. Tym razem poprosiliśmy także o luźniejsze publikacje, dla starszych czytelników. Zebraliśmy kilkaset, praktycznie nowych książek. Przekazywały je nam osoby prywatne, ale i szkoły ? mówi Krystyna Matysiak, prezes STSK. - Dziękujemy tym wszystkim, którzy włączyli się w akcję. O wybór miejsca, gdzie książki z Sokołowa Podlaskiego powinny trafić, poprosiliśmy przedstawicieli polskiej ?Macierzy Szkolnej?. W przyszłości tego typu akcje chcemy kontynuować, ale po konsultacjach z Polonią z Litwy zastanowimy się, czy nieco ich nie zmodyfikować i czy np. nie przeprowadzić zbiórki przyborów szkolnych albo pomocy naukowych ? dodaje.

Przedstawiciele STSK z książkami pojechali na Litwę przed Wielkanocą. 18 marca przekazali prezenty dyrekcji Szkoły ? Centrum Wielofunkcyjnego w Mościszkach, miejscowości położonej 30 kilometrów od Wilna i zaledwie kilometr od granicy Litwy z Białorusią. Książki z Sokołowa trafiły do biblioteki, z której korzystają mieszkańcy okolicy. A Polaków w Mościszkach, Rubnie i sąsiednich miejscowościach mieszka około 700. (...)
Dyrektorem szkoły w Mościszkach od 2000 r. jest Waldemar Klimaszewski. Kieruje on także przedszkolem, jest aktywnym działaczem Związku Polaków na Litwie, inicjatorem ważnych dla lokalnej społeczności wydarzeń. (...)
Dziś w ładnej, nowoczesnej szkole uczy się 80 dzieci, w szkole pracuje blisko 20 nauczycieli. Uczniów mogłoby być więcej, ale władze mają swoje sposoby, by skłonić Polaków do tego, by posyłali swoje dzieci do szkół litewskich, a nie polskich. I nie chodzi tu o naciski czy kary, a o względy ekonomiczne. Dzieci, które zdecydują się chodzić do placówek litewskich mogą korzystać z bezpłatnego transportu spod domu, mają większe możliwości wyjazdów na wycieczki, itp. W polskich szkołach nie ma na to pieniędzy, szansą jest jedynie współpraca z partnerami z Polski.
Sytuacja naszych rodaków na Litwie nie jest łatwa. Poza biedą, którą łatwo dostrzec, do głównych problemów należy właśnie sytuacja polskich szkół. Zdaniem przedstawicieli Akcji Wyborczej Polaków na Litwie, prowadzona od kilku lat reforma oświaty dyskryminuje mniejszości narodowe, pogarsza szkolnictwo polskie w Wilnie i zawęża prawa dzieci do nauki w języku ojczystym. 18 marca i w kolejnych dniach Polacy protestowali przeciwko takiej sytuacji na ulicach Wilna.
- To miejsce to nie tylko szkoła. To centrum kulturalne dla Polaków z naszego terenu. Cieszymy się, że udało nam się pozyskać fundusze unijne i stworzyć dobre warunki i do nauki, i do spotkań. Mamy tu salę do projekcji multimedialnych, bibliotekę, pracownie komputerową i siłownię ? opowiada dyrektor Klimaszewski. (...)
Zawsze, gdy przyjeżdżamy na Litwę jesteśmy wzruszeni i poruszeni tym, jak ? mimo wielu trudności - pięknie kultywujecie państwo tutaj polskie tradycje, patriotyzm ? mówił na spotkaniu ze szkolną społecznością w Mościszkach dyrektor SOK Marcin Celiński. (?)

BOŻENA GONTARZ

Cały tekst w papierowym wydaniu Życia Siedleckiego z 25 marca



Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zyciesiedleckie.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%