Z poważnymi konsekwencjami muszą liczyć się dwaj kierujący którzy przekroczyli dozwoloną prędkość. Jeden z nich naruszył sądowy zakaz kierowania pojazdami, natomiast drugi miał ponad promil alkoholu w organizmie. Wkrótce obaj usłyszą zarzuty.
Nadmierna prędkość jest jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych. Dlatego w związku ze zwiększonym ruchem samochodów, w miniony weekend policjanci z łukowskiej drogówki sprawdzali prędkość pojazdów poruszających się drogami powiatu łukowskiego.
W sobotę policjanci sprawdzili prędkość jadącego w Dąbiu samochodu marki Audi. Mimo, że na tym odcinku drogi biegnącej w obszarze zabudowanym, zgodnie z oznakowaniem dopuszczalna prędkość pojazdów nie może przekraczać 50 km/h, kierujący tym autem przekroczył ją niemal o 30km/h.
23-latek z gminy Łuków od razu powiedział policjantom, że nie ma prawa jazdy. Okazało się, że obecnie obowiązuje go dwuletni sądowy zakaz kierowania pojazdami. Wkrótce młodzieniec usłyszy zarzuty. Za przekroczenie dozwolonej prędkości i naruszenie sądowego zakazu kierowania pojazdami grozi mu wysoka grzywna i nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Z wysoką grzywną, karą pozbawienia wolności i co najmniej trzyletnim zakazem kierowania pojazdami musi liczyć się 32-latek z powiatu łosickiego. W niedzielne południe, mężczyzna w obszarze zabudowanym Karwacza jechał samochodem marki Audi z prędkością 77 km/h. W trakcie kontroli policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierującego. Okazało się, że mężczyzna miał ponad promil alkoholu w organizmie.
Policjantom tłumaczył, że w nocy wypił "kilka" piw i nie sądził że znajduje się jeszcze pod działaniem alkoholu. 32-latek już „stracił” prawo jazdy i wkrótce usłyszy zarzuty.
0 0
"Kilka"
piw to z reguły od siedmiu do dwunastu...