W ciągu dwóch dni, 6 i 7 sierpnia, 36-letnia mieszkanka Siedlec straciła blisko 64 tysiące złotych. Wszystko przez telefon od fałszywego pracownika banku, który zmanipulował ją do przelania wszystkich oszczędności na tzw. konto zastępcze.
Oszust poinformował kobietę, że ktoś próbuje zaciągnąć pożyczkę na jej dane, a jej konto może być zagrożone. Pod presją czasu i w emocjach przelała pieniądze i podała kody BLIK, co pozwoliło sprawcy wypłacić gotówkę.
Policja ostrzega: bank nigdy nie prosi o przekazywanie pieniędzy na inne konta ani o podawanie kodów przez telefon. Jeśli ktoś dzwoni i wywołuje presję, przerwij rozmowę i sam zadzwoń do banku, by potwierdzić sytuację.
Nie daj się oszukać. Zawsze zachowuj ostrożność i nie działaj pod presją. Straty finansowe mogą być ogromne, ale najważniejsze to chronić swoje pieniądze.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zyciesiedleckie.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz