To spięcie na linii prezydent Siedlec a prezes Mostostalu można porównać już do gry w ping ponga. Tym razem przysłowiową piłeczkę odbił Andrzej Sitnik. Włodarz miasta odpiera zarzuty Tomasza Hapunowicza dotyczące naruszania dóbr osobistych.
O co chodzi w całej sytuacji? Aby odpowiednio zobrazować tło konfliktu, należy posłużyć się małą retrospekcją.
Przypomnijmy: na początku stycznia podczas konferencji prasowej w magistracie jednym z poruszanych wątków była ul. Terespolska. Andrzej Sitnik pokusił się wówczas o nawiązanie do pikniku zorganizowanego przez Mostostal. - Jak wieść miejska niesie, na piknik wydano 3 mln złotych, więc prezes mógł zrobić taki prezent na 50-lecie i wykonać zamiast tego nawierzchnię - mówił prezydent.
Wypowiedź ta odbiła się szerokim echem w przestrzeni publicznej, a sam Tomasz Hapunowicz nie przeszedł wobec niej obojętnie. Zwołał media przed budynek Urzędu Miasta i wygłosił oświadczenie, w którym poinformował, że złoży do prezydenta stosowne pismo o "zaprzestanie naruszania dóbr osobistych i usunięcia skutków naruszenia". Jak zaznaczył prezes Mostostalu, na piknik z okazji 50-lecia firmy wydano kilkaset tysięcy złotych, stąd też zarzut do Sitnika o posługiwanie się nieprawdziwymi informacjami. - Takie zachowanie jest skandaliczne i nie przystoi prezydentowi miasta - podkreślał Hapunowicz.
Jeszcze tego samego dnia włodarz przedstawił swoje stanowisko w tej sprawie, mówiąc, że informację o 3 mln złotych otrzymał od mieszkańców. - Skoro pan prezes dziś oświadczył, że jest to kwota kilkuset tysięcy złotych to bardzo się cieszę i przyjmuję ten fakt. Jeśli teraz któryś z mieszkańców mnie spyta lub powie, że było to 3 miliony to zgodnie z oświadczeniem prezesa Mostostalu odpowiem, że było to kilkaset tysięcy i na tym sprawa się kończy - mówił wówczas prezydent.
Czy, aby na pewno się kończy? 19 stycznia w trakcie spotkania z mediami Andrzej Sitnik ponownie i już oficjalnie wygłosił oświadczenie w odpowiedzi na wystosowane przez Mostostal pismo. - W związku z moją wypowiedzią nie doszło do naruszenia jakichkolwiek dóbr osobistych czy to spółki, czy samego prezesa Hapunowicza - zaznaczył prezydent.
Warto wspomnieć, że fragment nagrania konferencji prasowej z wypowiedzią o 3 mln złotych został ostatecznie usunięty.
I w tym momencie słowne potyczki mogłyby się zakończyć, gdyby nie fakt, że Andrzej Sitnik postanowił jeszcze przywołać zdarzenia, które miały miejsce w zeszłym roku. - Swoją drogą, jak można mówić o naruszeniu dóbr, skoro posłużyłem się określeniem “jak wieść miejska niesie” - stwierdził prezydent i uznał za stosowne nawiązanie do pewnego przykładu z połowy tamtego roku - mianowicie z sesji, która odbyła się 29 czerwca. Zdaniem Sitnika, wówczas to prezesowi Mostostalu zabrakło precyzji... - Pan Hapunowicz występował z zarzutami do tego, co zrobiłem jako prezydent, i trzymał w ręku taką karteczkę “Inwestycja Andrzeja Sitnika - toalety za 3 mln złotych”. Nie wiem dlaczego pan Hapunowicz “zachwycił” się tylko toaletami w budynku nad zalewem, ale zapraszam w środy, przyjmuję wtedy interesantów, więc pan Hapunowicz może się zapisać, pojadę i pokażę temu panu, co zawiera ten budynek. Skoro bulwersuje pana Hapunowicza ta kwota, to pytam, co robił jako przewodniczący zarządu Prawa i Sprawiedliwości okręgu siedleckiego, aby wspomóc nas, kiedy składaliśmy wnioski o dofinansowanie do Polskiego Ładu?
Prezydent wyraził też zadowolenie z faktu, że do obsługi zalewu nie używa się już w Siedlcach "ślepego kontenera z dziurami". I jeszcze raz zapytał: - Składaliśmy wnioski o dofinansowanie remontu ul. Terespolskiej. Wiemy, jak one były dystrybuowane za rządów PiS. Skoro teraz się pojawiają zarzuty, to ja zadaję elementarne pytanie, co zrobił pan Hapunowicz jako szef PiS-u w tym regionie, aby te wnioski uzyskały akceptację?
Potyczki na linii Sitnik - Hapunowicz będą już chyba jak niekończąca się historia... Przynajmniej do czasu rozstrzygnięcia wyborów.
Kierowca12:59, 23.01.2024
Nie chcemy PISowca na prezydenta bo zadłuży miasto jak Kudelski.
Poza tym PIS w 2018 roku obiecał 30 milionów na drogi dla Siedlec m.in. na budowę ostatniego etapu wewn. obwodnicy - obwodnicy po dziś dzień nie ma!!
Cyk myk22:40, 23.01.2024
Od dawna wiadomo,że w MOSTOSTAL-u same PiS-owskie robactwo z okolic Siedlec w gumofilcach z wystającą słomą!!!Koniec PiS-u małorolne chamy!
1 0
Za tą naszą kasę kupili se apartamenty z dala od Polski na wypadek wojny!