Zamknij

Motoryzacyjna pasja z misją. Niecodzienne Muzeum Tablic Rejestracyjnych i Pojazdów

12:22, 04.06.2025 Aktualizacja: 20:06, 04.06.2025
Skomentuj

Choć nie posiada jeszcze własnego budynku ani stałej ekspozycji, Muzeum Tablic Rejestracyjnych i Pojazdów w Żeliszewie, gmina Kotuń- już dziś działa jako pełnoprawna instytucja muzealna – zarejestrowana przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. To miejsce tworzone z wieloletnią pasją, ogromnym zaangażowaniem i zbiorem, którego nie powstydziłaby się żadna europejska placówka.

Za wszystkim stoi pan Piotr – kolekcjoner, pasjonat, wizjoner. Swoją przygodę ze zbieraniem rozpoczął aż 23 lata temu. Początkowo były to pojedyncze tablice rejestracyjne. Dziś kolekcja obejmuje kilka tysięcy eksponatów: od tablic, przez dokumenty, pamiątki związane z wyścigami i rajdami, aż po pojazdy – w tym m.in. unikalny skuter śnieżny z Polskiej Stacji Polarnej w Hornsund.

Muzeum formalnie zostało wpisane do wykazu muzeów w 2019 roku, a od trzech lat aktywnie uczestniczy w ogólnopolskiej Nocy Muzeów. Tegoroczna edycja (2025) była szczególna – gościem specjalnym był znany kierowca wyścigowy Grzegorz Ostrowski, który przekazał do zbiorów elementy karoserii swojego samochodu osobowego oraz oryginalny kombinezon wyścigowy. To wydarzenie było kolejnym dowodem na to, że żeliszewskie muzeum zaczyna przyciągać uwagę nie tylko lokalnej społeczności, ale również osób z motoryzacyjnego środowiska.

Choć dziś 98% zbiorów pozostaje zapakowanych i zabezpieczonych, pan Piotr nie zwalnia tempa. Obecnie pracuje nad koncepcją wystawy stałej, a jego celem na najbliższe lata jest wybudowanie własnego budynku, który w pełni odpowiadałby potrzebom rosnącej kolekcji i odwiedzających.

Wśród eksponatów znajdują się prawdziwe perełki – na przykład dwie tablice rejestracyjne z samochodów królewskich, które stanowią unikalne świadectwo historii i prestiżu. Czy kaski i kombinezony znanych kierowców wyścigowych. Ale najważniejsze jest tu coś więcej niż tylko przedmioty – to opowieść o Polsce, motoryzacji i ludziach, dla których droga zawsze była czymś więcej niż tylko celem podróży.

Choć sam Żeliszew nie należy do znanych turystycznych punktów na mapie Polski, pan Piotr od lat z pasją przyjmuje wycieczki zorganizowane, zarówno grupy przedszkolaków, jak i dorosłych pasjonatów motoryzacji. Zawsze znajduje czas, by opowiedzieć o zbiorach, ich historii i wartościach, które się z nimi wiążą.

– Marzę o tym, żeby dzielić się swoją pasją z innymi – mówi pan Piotr. – Chciałbym, by to miejsce było przestrzenią spotkań, wspomnień i nauki – nie tylko dla kolekcjonerów, ale i dla każdego, kto chce lepiej zrozumieć, jak motoryzacja kształtowała naszą codzienność.

Z myślą o tych, którzy nie mogą odwiedzić Żeliszewa osobiście, pan Piotr prowadzi również fanpage na Facebooku oraz kanał na YouTube, gdzie dzieli się ciekawostkami, historiami i eksponatami ze swojej kolekcji. To kolejny krok w stronę edukacji i popularyzacji motoryzacyjnego dziedzictwa.

Link: https://www.facebook.com/muzeumtablic        https://www.youtube.com/@muzeumtablic

Bo jak podkreśla:

– Czasem rzeczy, które wydają się mało znaczące, skrywają niezwykłe historie. Warto się zatrzymać, posłuchać i odkryć, ile motoryzacja mówi o naszym świecie.

Muzeum Tablic Rejestracyjnych i Pojazdów w Żeliszewie to jedno z tych miejsc, które tworzy się z serca. Choć fizyczna ekspozycja dopiero powstanie, historia pisze się tu każdego dnia.

A zbiory, które dziś czekają na swoją przestrzeń, z całą pewnością znajdą ją w przyszłości – by inspirować kolejne pokolenia pasjonatów.

 

(ID)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%