5 lipca nad ranem mieszkańca jednej z siedleckich ulic obudziły hałasy pod jego domem.
Zaniepokojeni i zaskoczeni rumorem pod bramą, właściciele domu znajdującego się w okolicy Mostu Garwolińskiego wyszli sprawdzić, co się dzieje. Przed domem czekali już sąsiedzi, którzy jako pierwsi zauważyli ofiarę, a także wezwana przez nich policja.
Na jednej z bram na ulicy Grabowskiego zawisł ogromny łoś, który po długich katuszach zdechł.
- Jeszcze kopał, wierzgał, chciał się uwolnić. Ale, zresztą jak widać, był rozszarpany, więc nie miał szans - opisywał właściciel posesji.
Tego dnia po siedleckiej ulicy, jak opisują sąsiedzi, spacerowało 4 łosie, które często można zauważyć w okolicy torów. Ostatnio w tamtej okolicy pojawiały się także stada dzików. Jednak widok z 5 lipca szczególnie smuci, a przede wszystkim wywołuje pytanie - co z tym zrobić? Jak uniknąć sytuacji, w których mieszkańcy czują się zagrożeni obecnością dzikich zwierząt - zwłaszcza w centrum miasta.
- Pytanie, kto im teraz za to zapłaci. Była policja, potem weterynarz, ktoś przyjedzie i tego łosia zdejmie i zabierze, a kto im zwróci za połamaną bramę? - pytała na miejscu sąsiadka.
Reszta łosi rozbiegła się w różnych kierunkach, a osobnik, który starał się wskoczyć na podwórko, nie miał szans z za wysoką bramą.
- Dobrze, że nie przeskoczył. Już nie patrząc nawet na łosia, bo wiadomo, że szkoda zwierzaka, ale na podwórku narobiłby o wiele więcej szkód, za które nikt nie poczuwałby się, żeby nam wypłacić odszkodowanie. Meble ogrodowe, warzywa, a może i nasz pies mogłyby ucierpieć - zastanawiał się właściciel posesji.
Martwy łoś, wisząc na płocie, czekał na odpowiednie służby, które go z niego zdjęły i zabrały. Właściciele również czekali na posprzątanie miejsca zdarzenia, ponieważ rozszarpana zwierzyna i wymioty konającego łosia przyciągały chmarę much. A obecność zwierzęcia na płocie zablokowała właścicieli na terenie ich posesji, bez możliwości wyjścia.
Wiele osób po nagłośnieniu tej sprawy zwróciło uwagę, że wiele łosi w ostatnich latach zginęło przez niewłaściwe ogrodzenia lub groźne dla zwierząt bramy. Czy płoty i grodzenia niezgodne z prawem budowlanym są jedynym powodem śmierci tylu zwierząt? Czy problemu należy szukać wcześniej, zanim zwierzyna pojawi się na terenie miast?
Zanim zwierzę zostało zabrane skonało w męczarniach. Od godziny 6, gdy doszło do zdarzenia, aż do godziny 10 nie udało się go wcześniej uratować ani zdjąć.
Choć jak podał w rozmowie telefonicznej weterynarz:
- Nawet, gdyby tego łosia udało się zdjąć zaraz po zdarzeniu, nie miał szans na przeżycie. Był rozpruty od pachwiny tylen, poprzez całą długość, prawie do szyi. JEgo wnętrzności nie dałoby się umiejscowić na miejscu, a regeneracja nie byłaby możliwa. Jedyne co należało w tej sytuacji usprawnić, to przyjazd osoby, która ulżyłaby zwierzęciu w męczarniach.
Jak się okazuje, mimo zgłoszenia na policję, straż pożarna nie była tego dnia poinformowana o zdarzeniu ze zwierzęciem. A jak podał oficer prasowy siedleckiej straży pożarnej, zazwyczaj są oni pierwsi na miejscu zdarzenia, gdy chodzi o dzikie zwierzęta.
Czy w podobnych sytuacjach uda się uchronić zwierzęta i mienie mieszkańców miasta? Zwłaszcza, żę łosie, dziki, a nawet lisy nie są niczym niespotykanym w osttanim czasie na terenie Siedlec i okolicznych miejscowości.
king09:12, 05.07.2023
Grabowskiego
Wwl14:37, 05.07.2023
Za długo trwał remont w parku Aleksandria to się powiesił
Bastek13:27, 06.07.2023
Jak można było napisać,że Łoś zdechł ???
Trochę empatii i wrażliwości !
Łoś zmarł,podobnie jak umierają
nasi pupile-psy i koty,którzy odchodzą,
a właściciele pupili często rozpaczają po ich odejściu.
Taki Łoś do cholery CZUJE,jak każda istota żywa.
Także ból.
NIE JEST PRZEDMIOTEM MARTWYM-EMPATII TROCHĘ,
EMPATII,REDAKTORZY !
kebab13:40, 11.07.2023
..i ten właściciel posesji. Co za empatia. Co tam meble ogrodowe, mógł wejść do domu i zjeść mu salceson z lodówki, a może i nawet zerwać nową tapetę. Gdzie tam, najbardziej zagrożona była nowa kostka, którą położyli dopiero 15 lat temu.
anon02:27, 24.07.2023
Umarł cepie *%#)!& bardzo pięknie napisałeś/aś powinni ci podwyżkę dać, siedlce miasto przyjazne
Giga03:56, 02.08.2023
Po huk komu takie ogrodzenie! Jest niebezpieczne, powinno być zakazane. I chyba jest.
Giga03:59, 02.08.2023
A największy skandal, że nikt go nie uśpił przez tyle czasu. Ktoś powinien zostać pociągnięty do odpowiedzialności. To łamanie ustawy o ochronie zwierząt
0 1
Ludzie umierają, a zwierzęta zdychają, nieważne czy to domowe pupile, zwierzęta gospodarskie czy dzikie. Ten postępujący bambinizm do niczego dobrego nie doprowadzi...
0 0
łoś zdechł!!!