Wolność nie została nam dana raz na zawsze

Uroczystości święta Niepodległości były obchodzone w wielu miejscach. Gmina Siedlce świętowała pod pomnikiem w Iganiach.

Gminne uroczystości upamiętniające 104 rocznicę wolności i niezależności kraju odbyły się pod pomnikiem w Iganiach. Miejsce to ma szczególne znaczenie dla okolicy i nie tylko.  To właśnie tam, odbyła się jedna ze zwycięskich bitew wojska walczącego pod biało-czerwonymi barwami. W uroczystości udział wzięli przedstawiciele władz samorządowych, przedstawiciele zaproszonych jednostek, społeczność szkolna z nauczycielami i dyrektorami, harcerze, druhowie i kombatanci, strażacy, goście honorowi i mieszkańcy gminy.

Tego dnia, wójt gminy Henryk Brodowski, dziękując za przybycie, podkreślał jak ważne jest wspólne jednoczenie się z okazji różnych wydarzeń historycznych.

- Historia lubi się powtarzać, dlatego musimy ją znać i o niej pamiętać. Jeszcze nie tak dawno, bo rok temu mówiłem o wolności, suwerenność i pokoju. A tak wiele zmieniło się od tamtego czasu. Sytuacja za wschodnią granicą pokazuje nam, że o wolność trzeba dbać. I zwłaszcza dzisiaj, podczas święta odzyskania niepodległości, słowo wolność nabiera większego znaczenia. Powinniśmy o tym pamiętać, nie tylko od święta, by walczyć o nasz kraj każdego dnia. Nie z bronią w ręku, ale w walce o rozwój i przyszłość narodu, poprzez rozkwit gospodarczy i intelektualny. Choć inflacja nie ułatwia tego zadania, to nasza gmina jest przykładem, że trzeba inwestować i rozwijać się z myślą o następnych pokoleniach. Bo przyszłość to przedsiębiorczość - mówił Henryk Brodowski.

Spotkanie było również krótką lekcją historii, którą przedstawił zgromadzonym dr Rafał Dmowski, opisując drogę do Niepodległości. Wyliczając bitwy i wojny, przywódców i zasłużonych, podkreślał jak długa i trudna była to droga, abyśmy dzisiaj mogli żyć w wolnym kraju.

Dni takie jak 11 listopada pozwalają zatrzymać się na chwilę nostalgii i odbiegając od codziennych obowiązków być wdzięcznym za to, co nasi przodkowie dla nas zrobili.

- To bardzo ważne, że się tutaj zebraliśmy. Jest to nie tylko punkt symboliczny na mapie siedleckiej gminy, ale również miejsce, w którym czas się zatrzymuje i pozwala wspomnieć żołnierzy, polityków, pisarzy, ojców niepodległości, dzięki którym możemy tu dziś stać i dumnie odśpiewać hymn narodowy. Dziękuję wójtowi Brodowskiemu, że dba o tę tradycję obchodzenia ważnych uroczystości pod wyremontowanym pomnikiem i że już kolejny raz możemy się tu spotkać, aby wspólnie świętować - dziękował Dariusz Stopa dyrektor siedleckiej delegatury Mazowieckiego Urzędu Marszałkowskiego.

Część oficjalna to nie tylko przemówienia i lekcja historii, ale także symbole narodowe, które w tym roku wzbogacone zostały również o uroczyste wciągnięcie flagi narodowej na nowy maszt oraz złożenie kwiatów i zniczy pamięci. 

Po części oficjalnej nadszedł czas na chwilę zadumy przy akompaniamencie laureatek Festiwalu Pieśni i Piosenki Patriotycznej, które swoim talentem wokalnym przeniosły gości wiele lat wstecz. Utwory wspominające poległych i nawołujące do pamięci o czasach walki o niepodległą pozwoliły poczuć klimat dni, kiedy słowo wolność było cenniejsze niż krew.

Ostatnim elementem obchodów pod pomnikiem w Iganiach była tradycyjna wojskowa potrawa, która ogrzała przybyłych gości. Posiłek jak i uroczystość zostały przygotowane przy zaangażowaniu dyrekcji, pracowników i uczniów Zespołu Oświatowego w Iganiach.

Tego dnia przedstawiciele urzędu nie zapomnieli także o miejscach pamięci na terenie gminy i na znak pamięci o poległych pod pomnikami w Iganiach, Strzale i Chodowie złożyli kwiaty i zapalili znicze.