Zamknij

Frekwencja na medal, zakład na dwa kółka

22:26, 02.06.2025 Aktualizacja: 22:32, 02.06.2025
Skomentuj

Mińsk Mazowiecki pokonał Węgrów w niecodziennym zakładzie wyborczym. Obaj burmistrzowie umówili się, że ten, którego miasto uzyska niższą frekwencję w II turze, osobiście – na rowerze – złoży gratulacje zwycięzcy. Słowa teraz musi dotrzymać Paweł Marchela, burmistrz Węgrowa.

Nietypowy, ale skuteczny sposób na zachęcenie mieszkańców do udziału w wyborach? Takie właśnie podejście przyjęli burmistrzowie Mińska Mazowieckiego i Węgrowa. W ramach ogólnopolskiej akcji zainicjowanej przez Make Life Harder i Michała Marszała lokalni włodarze weszli w... wyborczy zakład.

Stawką była frekwencja w II turze wyborów prezydenckich. Zasady były proste: wygrywa to miasto, które osiągnie wyższy wynik – ale tylko pod warunkiem, że poprawi rezultat z pierwszej tury. Przegrany burmistrz miał osobiście udać się z gratulacjami do zwycięzcy. Na rowerze.

– To był pomysł z przymrużeniem oka, ale cel mieliśmy bardzo poważny – zaznaczył Marcin Jakubowski, burmistrz Mińska Mazowieckiego. – Chcieliśmy zachęcić mieszkańców, by poszli na wybory. Frekwencja to nie statystyka, tylko miara zaangażowania społeczności – dodał.

Mińsk Mazowiecki w pierwszej turze osiągnął imponujący wynik 75,34%, a w drugiej – jeszcze wyższy: 79,03%. Węgrów zakończył II turę z frekwencją 74,30% – co oznacza, że to właśnie Mińsk wygrał zakład.

Zgodnie z umową burmistrz Węgrowa, Paweł Marchela wybierze się teraz rowerem do Mińska Mazowieckiego, by złożyć gratulacje swojemu odpowiednikowi.

Mińszczanie udowodnili, że potrafią się zmobilizować, kiedy trzeba – nawet jeśli stawką jest żartobliwy zakład. Bo demokracja też może mieć ludzką twarz i dwa kółka.

(ID)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%