Całonocny turniej zakończony sukcesem!

Takie akcje charytatywne nie zdarzają się często. Ten turniej trwał całą noc... i było warto!

Turniej zainspirowany został chęcią pomocy skierowaną do pani Agnieszki i jej bliskim. Choroba, która dotknęła 38-latkę przerosła możliwości finansowe rodziny i skłoniła ludzi o dobrych sercach do zorganizowania akcji charytatywnej. Walka z nowotworem to nie tylko operacje, które pani Agnieszka musiała przejść, ale również szpitalna batalia związana ze spowolnieniem rozwoju nowotworu.

- W oczekiwaniu na cud jedyną pomocą są wlewy witaminowe i utlenianie komórek, mające na celu spowolnienie rozwoju choroby - podaje rodzina,

Jednak ten rodzaj leczenia nie jest refundowany przez NZF i wpłaty na subkonto fundacji to jedyne źródło finansowania. Z pomocą w tej sytuacji przyszli bliscy, sąsiedzi, znajomi i ludzie o dobrych sercach, którzy aby pobudzić zbiórkę, zorganizowali całonocny turniej charytatywny połączony z kiermaszami i wpłatami.

Jak podają pomysłodawcy - nie sposób wymienić wszystkich zaangażowanych w tę akcję pomocową, skala osób chętnych do działania była tak duża.

- Nie sposób podziękować wszystkim indywidualnie, bo grono przyjaciół, wolontariuszy oraz żon strażaków OSP Czuryły, OSP Wielgorz jest ogromne i nie chciałabym nikogo pominąć. Nie sposób wszystkich wymienić, wiec po prostu dziękuję wszystkim którzy wsparli, uczestniczyli i zaangażowali się w organizację nocnego turnieju charytatywnego na terenie Szkoła Podstawowa im. Jana Pawła II w Zbuczynie - pisze na swoim koncie jedna z organizatorek. 

Podczas akcji charytatywnej, poza celem zbiórkowym był również cel sportowy. Tej nocy w rozegranym turnieju wyłoniono najlepsze drużyny piłkarskie. Podium po nocnych rozgrywkach przedstawia się następująco: 1 miejsce Drużyna bez nazwy, 2 miejsce Area Football Zbuczyn i 3 miejsce Kotuniaki.

Jednak głównym celem było zebranie funduszy na kolejne leczenie Agnieszki, a dodatkowo na zajęcia specjalistyczne dla jej syna Michała, u którego zdiagnozowane autyzm, w związku z czym chłopiec wymaga zajęć i specjalistycznych terapii.

Ta noc została podsumowana nie tylko dobrą zabawą i ogromnym zaangażowaniem, ale również wynikiem, którego całonocny bilans wyniósł 7632 złote. Pieniądze zostały przekazane na konto fundacji Słoneczko, które można wesprzeć również przekazując 1,5% swojego podatku.