Siedlce: autobusy na miarę XXI wieku?

Tabor siedleckiego MPK powiększył się o trzy nowe autobusy zasilane energią elektryczną. Czy ponad 10-milionowe przedsięwzięcie było potrzebne? Włodarz miasta nie ma co do tego wątpliwości.

12-metrowe "elektryki" oraz 2 dwustanowiskowe stacje do ładowania zostały oddane do użytku z około dwumiesięcznym poślizgiem, który spowodowany był winą podwykonawcy - dostawcy ładowarek i transformatorów. Ostatecznie swój pierwszy kurs po ulicach Siedlec niskopodłogowce "zaliczyły" 26 marca. Autobusy mają obsługiwać głównie linie nr 12, 16 i 18. Za produkcję odpowiada firma MAN Truck&Bus Polska.

- Myślę, że nasze autobusy świetnie sprawdzą się w warunkach miejskich. Ponadto warto zaznaczyć, że są one w całości produkowane w polskich zakładach w Starachowicach - mówił Marcin Grabowski, dyrektor MAN Truck & Bus Polska.

Zasięg elektryków po pełnym naładowaniu to 300 km.

- Będą jeździły po centrum miasta, ponieważ są ciche, ekologiczne.  Nie będą hałasować i dodatkowo zanieczyszczać środowiska - wspomniał Jacek Dmowski, prezes MPK Siedlce.

Jak podkreśla prezydent Siedlec, tego typu inicjatywy to dowód na to, że miasto stale się rozwija i może szczycić się standardami na miarę XXI wieku.

- Jestem szczęśliwy, że kolejna inwestycja zakończyła się sukcesem. Idziemy z duchem czasu i wymogami chociażby ustawy o elektromobilności. Poprosiłem pana prezesa, aby wyposażyć te autobusy we wszelkie udogodnienia, takie jak klimatyzacja bądź podnośniki dla osób niepełnosprawnych. Rozwijamy się, podnosimy komfort mieszkańców i tak będzie dalej - przekonywał Andrzej Sitnik.

Całość inwestycji to ponad 10 mln złotych, z czego 6 mln złotych tej kwoty to dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Pozostałą część dopłaciło miasto.