Infobroker, czyli ten który nie wpada w sieć

Kim jest broker danych? Co to za zawód? Czym się zajmuje? Dlaczego warto studiować infobrokering? Poniżej postaram się udzielić odpowiedzi na pytania zawarte w tytule i zachęcić do zainteresowania się tym nowoczesnym zawodem, realizowanym, na kierunku infobrokerstwo i nowoczesna biurowość w Instytucie Historii Uniwersytetu w Siedlcach.

Odpowiedź na pytanie pierwsze jest prozaiczna każdy z nas jest infobrokerem. Żyjąc w świecie przepełnionym informacjami, reklamami, z dostępem do mediów na poziomie telefonu stajemy się mimowolnie brokerami informacji. Wytworzenie się społeczeństwa informacyjnego i globalizacja zwiększają możliwości poznawania świata bez wychodzenia z domu. Technologiczny postęp zapoczątkował wręcz szalony pęd informacyjny. Dawniej wiedza ukryta była w archiwach, bibliotekach, muzeach i innych instytucjach o charakterze naukowym, dziś dostępna jest dla każdego już na poziomie telefonu z dostępem do Internetu. Chyba każdy poszukiwał rozwiązania bieżącego problemu „u wujka google”.  Informacja stała się produktem ogólnodostępnym, łatwym do pozyskania, dostosowanym do naszych indywidualnych potrzeb. W jakimś sensie wszyscy jesteśmy infobrokerami ponieważ, wszyscy mamy do czynienia z informacją. Internet pomaga nam niemalże we wszystkim od gotowania obiadu, gdy pomysłów brak, po szukanie fachowych porad z problematyki, na której się nie znamy.

Skoro więc wszyscy jesteśmy brokerami informacji, to skąd potrzeba kształcenia zawodowców w tym zakresie? Przygotowanie obiadu z przepisu z Internetu w najgorszym wypadku zakończy się spektakularnym fiaskiem gastronomicznym. Szukanie porad z zakresu medycyny, czy mechaniki samochodowej może doprowadzić do tragedii jeśli trafimy na nierzetelne źródła. Ogrom informacji zawartych w Internecie przerasta możliwości poznawcze pojedynczego człowieka. Nasz mózg jest swoistym superkomputerem, posiada jednak swoje ograniczenia. W teorii mamy wiedzę na wyciągnięcie ręki, jednak jest jej tyle, że nie jesteśmy w stanie przeanalizować wszystkiego. Informacje, które pozyskujemy, zamieszczają różni ludzie, nierzadko amatorzy. Infobroker to osoba, która niczym pająk zgrabnie porusza się po sieci nie dając się złapać w pułapki dezinformacji. Zawodowy broker sprawdza dane u źródeł, nie podaje fake newsów, szum informacyjny jest dla niego wyzwaniem, a nie barierą nie do pokonania. Researcher zajmuje się wyszukiwaniem informacji na podstawie wyuczonego aparatu naukowego w postaci słów kluczy dzięki którym tworzy mapę do poszukiwania danych. Zawodowiec rozumie mechanizmy indeksowania informacji w Internecie, które oparte są na algorytmach wytworzonych przez wielkie koncerny. Potrafi odczytywać metadane, zna domeny i bazy danych, które zawierają informacje źródłowe. Problem z którym mierzy się na co dzień polega na dezaktualizacji tych danych w szaleńczym tempie. Zasób Internetu jest tworzony w czasie rzeczywistym przez miliardy ludzi jednocześnie. Niestety spora część tych twórców jest nieuczciwa. Dobrym przykładem są wyidealizowane fotografie np. gwiazd ekranu, warto pamiętać, że możliwości programów graficznych są olbrzymie, a ludzkie oko nie jest doskonałe.

Zmienność danych w Internecie generuje ponadto szum informacyjny, w którym wielu ludzi ostatecznie się gubi. Ta sama z pozoru wiadomość podana w kilku źródłach, może przekazywać różne treści. Świetnym przykładem tego jest dryfująca w sieci nota „Rozstrzelać, nie wolno puścić!”, która zapisana z przecinkiem w innym miejscu „Rozstrzelać nie wolno, puścić!” zupełnie zmienia sens zdania. Choć notatka ta ma na celu ukazanie znaczenia interpunkcji, jest również świetnym przykładem jak niewiele potrzeba by zmienić istotę przekazu. I tu pojawia się istotna rola infobrokera, który posiadając odpowiednią wiedzę potrafi wyselekcjonować i sprawdzić autentyczność informacji.

Osoba zajmująca się zawodowo sprzedażą informacji nie opiera się jedynie na zasobie Internetu. Sieć może stanowić początek poszukiwań, ale pozyskaną w ten sposób wiedzę sprawdza się w analogowych archiwach, bibliotekach itp., a poruszając się po nich należy mieć rozeznanie jak to robić. Infobroker jest swoistym łącznikiem między starymi, a nowymi sposobami wyszukiwania informacji. Istnieje wiele rodzajów informacji, które z powodzeniem da się traktować jako towar. Jednym z takich przykładów, są badania genealogiczne. Mogą one pomóc w ustaleniu właścicieli nieruchomości w sprawach spadkowych. Przydatne są dla rodzin, które starają się uzyskać obywatelstwo lub pobyt stały na terenie kraju opierając swą argumentację na polskich korzeniach rodziny. Potrafią także zaspokoić zwykłą ciekawość udzielając odpowiedzi na pytania skąd i kim jestem. Infobroker nie jest osobą, która prowadzi badania z poziomu biurka w domowym zaciszu, choć może tak być zależy to od charakteru badań jakich się podjął.

Dzięki wysiłkowi władz Instytutu Historii powołano nowy kierunek dziennych studiów pierwszego stopnia umożliwiający przedsiębiorczym ludziom zdobycie praktycznych umiejętności pozwalających na rozpoczęcie swej przygody z infobrokeringiem. Jest to kierunek praktyczny, ponieważ nie da się zostać dobrym brokerem informacji ograniczając swą edukację do sal wykładowych. Instytut rozpoczął współprace z wieloma instytucjami, które gotowe są przyjąć w swe mury adeptów nowo powołanej specjalizacji.

Uniwersytet w Siedlcach cały czas prężnie się rozwija, stara się nadążać za tempem przemian społeczno-gospodarczych.  Powołanie kierunku z zakresu obiegu, handlu informacjami i nowoczesnej biurowości jest odpowiedzią na zmieniający się rynek pracy i potrzebę fachowej obsługi coraz bardziej nowoczesnych technologicznie urzędów. Dla wielu zaś młodych ludzi szansą na interesującą pracę zawodową w zakresie zarządzania informacją.

Barbara Tekely Skrętowicz

https://zyciesiedleckie.pl/pl/377_polecamy/45176_jak-wybrac-najlepsze-ubezpieczenie-szkolne-poradnik-dla-rodzicow.html