Zamknij

Cenowego szaleństwa ciąg dalszy. Drożeją dwa podstawowe produkty

13:45, 10.05.2020 K.U Aktualizacja: 09:22, 11.05.2020
Skomentuj

Choć drożyzna z początku pandemii koronawirusa nieco ustąpiła, to ceny niektórych podstawowych produktów w każdym gospodarstwie domowym poszły w górę. Chodzi m.in. o chleb i cukier.

Gdy dwa miesiące temu ujawniono pierwsze przypadki koronawirusa i rząd wprowadził pierwsze obostrzenia, mieliśmy do czynienia ze swoistą paniką, która zaowocowała zakupowym szałem. Polacy zaopatrywali się w makaron, ryż, kaszę, mąkę, konserwy i wiele innych produktów z odległą datą ważności, które miały pozwolić im przetrwać nadchodzący trudny czas. Nie trzeba było długo czekać na wzrost cen. „Fakt” sprawdził jak sytuacja wygląda po dwóch miesiącach. Dziennikarze tabloidu dokonali zakupów w osiedlowym sklepie, popularnym dyskoncie i sieciówce.

Okazuje się, że drożyzna nieco ustąpiła, bo cena koszyka zakupowego spadła o 2 zł. Cena niektórych produktów poszła jednak w górę, wśród nich znalazły się te podstawowe, których nie może zabraknąć w każdym domu jak chleb (wzrost o blisko 15 proc.) czy cukier (wzrost o 7,6 proc.). Wyraźny wzrost – jak podaje „Fakt” – widać na przykładzie owoców i warzyw. Cena marchewki wzrosła średnio aż o 41,3 proc., zaś jabłka zdrożały aż o 38,6 proc. Z kolei o 10,6 proc. zapłacimy więcej za ziemniaki.

Money.pl zwraca w tym kontekście uwagę na wzrost cen warzyw sezonowych, wskazując np. bób, który może stać się symbolem trudnej sytuacji w rolnictwie, tak jak w ubiegłym roku symbolem suszy była cena pietruszki.

Źródło: Radosław Święcki, biznesinfo.pl, fot. Adobe Stock

(K.U)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%