Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Spraw bliskim radość
zanim będzie za późno!
Kup prezent
Zamknij

Zatrzymał się w Siedlcach – Żeromski mniej znany

JM 13:21, 20.10.2025 Aktualizacja: 14:05, 27.10.2025
Skomentuj Dyrektor Biboltegi Pedagogicznej, Dorota Salamon i prof.. Maria Jolanta Olszewska Dyrektor Biboltegi Pedagogicznej, Dorota Salamon i prof.. Maria Jolanta Olszewska

Fałszywa data urodzenia, niechęć dla sióstr i bigamia? O Stefanie Żeromskim, jakiego nie znacie, opowiedziała uczniom prof. Maria Jolanta Olszewska.

Stefana Żeromskiego nie trzeba chyba przedstawiać. Każdy z nas spotkał się z jego twórczością w szkołach. W tym roku jest też jednym z patronów, a wkrótce będziemy obchodzić też setną rocznicę jego śmierci. Jednak mieszkańcom naszego regionu wydaje się szczególnie bliski. Niejednego czytelnika zdziwiło, gdy czytając po raz pierwszy Przedwiośnie, spotkał się z nawiązaniem do Siedlec. Ale to miasto nie było dla Żeromskiego jednie miejscem na mapie. Znał je bardo dobrze, podziwiał i szanował. Stąd pochodziły też jego dwie największe miłości.

Wiedzieliście, że Żeromski miał dwie daty urodzenia i dwa pogrzeby? Albo że gardził siostrami czy rodzinnymi Kielcami? I co jego dom miał wspólnego z Panem Tadeuszem? Na te i wiele innych pytań odpowiedziała profesor Maria Jolanta Olszewska, która 20 października wygłosiła w Bibliotece Pedagogicznej im. Heleny Radlińskiej wykład "Stefan Żeromski (nie)znany". Ceniona wykładowczyni Uniwersytetu Warszawskiego przedstawiła uczniom siedleckich średnich szkół - jak się okazało - barwne i szalone życie pisarza, który wielu kojarzy się głównie z działaniem społecznym i niespełnionymi ambicjami. 

Podczas wykładu profesor opowiedziała m.in. o fałszywej dacie urodzenia, by uniknąć poboru do wojska. Mówiła też o szkolnych trudnościach Żeromskiego (nie zdał matury). Nie zabrakło też historii sióstr, których pisarz się wstydził, skrajnej biedy, licznych podbojów miłosnych, działalności społecznej czy gruźlicy, która ostatecznie go zabiła.

Wciąż jednak pozostawało jedno pytanie: skąd przywiązanie Żeromskiego do Siedlec? - Było to dla niego miejsce, które uosabiało głęboki patriotyzm - wyjaśnia profesor Olszewska. - Bardzo sobie Podlasie ukochał. Podobnie jak matkę, która była kobietą piękną, wykształconą i szlachetną. Umarła, gdy Żeromski miał 14 lat i do końca życia nie mógł tego przeżyć. Złożył jej hołd w Przedwiośniu jako postaci pozytywnej. Choć nie miała nic wspólnego z Siedlcami, w powieści z nich się wywodzi. Uhonorował w ten sposób matkę, ale też drugą największą miłość swojego życia, Annę Zawadzką - kończy.

(JM)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%