Koniec z toitoiami. W centrum Siedlec stanęła nowoczesna toaleta dla każdego.
Siedlczanie mogą odetchnąć z ulgą – dosłownie i w przenośni. Kilka dni temu na ul. Piłsudskiego, w pobliżu placu Sikorskiego, stanęła nowoczesna toaleta publiczna. Zastąpiła ona starszą poprzedniczkę i „toitoikę”, które swoje już przeżyły i ze względu na zły stan techniczny musiały odejść na zasłużoną emeryturę.
Nowe urządzenie zamontowano 30 października, a już dzień później udostępniono przechodniom. Skorzystanie z toalety wiąże się z opłatą 2 zł. Zapłacić można monetami, ale też – idąc z duchem czasu – kartą. W tym wypadku wystarczy wcisnąć podświetlony na zielono guzik „karta płatnicza”, przyłożyć kartę do terminalu i wejść do środka kabiny.
Opłata może zaskakiwać niektórych mieszkańców Siedlec, jednak warto przypomnieć, że utrzymanie toalety publicznej w sprawności kosztuje. Za codzienny porządek obiektu odpowiada Agencja Rozwoju Miasta Siedlce, która dba zarówno o czystość miejsca, jak i o uzupełnianie środków higienicznych każdego dnia. Serwis techniczny przewidziano raz w roku.
A co znajdziemy w środku? Trzeba przyznać, że w tak małym obiekcie znajduje się sporo udogodnień. Jak podkreśla w rozmowie z "Życiem" prezes ARMS Dariusz Cegiełkowski: " Toaleta posiada automatycznie bezdotykowe spłukiwanie muszli WC, automatyczny moduł umywalkowy ze stali nierdzewnej wyposażony w bezdotykowy podajnik mydła, ciepłej wody i suszenia rąk. Sensory ruchu bezpieczeństwa wykrywające obecność osób w pomieszczeniu toalety." Dodatkowo dla osób z trudnością poruszania się została przewidziana barierka tuż przy muszli toaletowej, a matki bez problemu mogą zadbać o komfort niemowlaków na zainstalowanym przewijaku. Nie trzeba też martwić się o „niezałatwioną sprawę” w chłodniejsze dni – kabina jest wyposażona w system ogrzewania podłogowego. W skrócie: czysto, ciepło i bezpiecznie.
Ciekawostką jest 15-minutowy limit korzystania – przypomina o nim mały znaczek z zegarem na drzwiach. A co po tym czasie? Drzwi toalety po prostu same się otworzą, więc lepiej nie nastawiać się na dłuższą „posiadówkę” przy scrollowaniu social mediów czy czytaniu gazety.
Nowa toaleta może nie jest atrakcją turystyczną, ale w miejskiej codzienności to nieoceniona inwestycja. Przecież dobrze mieć miejsce, gdzie można w spokoju... przemyśleć różne sprawy.


Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zyciesiedleckie.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz