Pięciu kierowców wpadło jednego dnia

Garwolińscy policjanci we wtorek zatrzymali pięciu kierowców, którzy rażąco przekroczyli dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym. W konsekwencji stracili oni prawa jazdy na 3 miesiące oraz zostali ukarani wysokimi mandatami, a na ich konto wpłynęło 10 punktów karnych.

Policyjne analizy wskazują, że nadmierna prędkość oraz niedostosowanie jej do panujących warunków, są wciąż głównymi przyczynami zdarzeń drogowych. W terenie zabudowanym, gdzie nie trudno o pieszych i rowerzystów, ryzyko ciężkich obrażeń lub nawet śmierci niechronionych użytkowników dróg, rośnie wraz z prędkością, wskazywaną na liczniku samochodu. Dlatego tak ważne jest przestrzeganie ograniczeń prędkości oraz wzmożona uwaga w rejonie skrzyżowań i przejść dla pieszych.

O tym, że świadomość kierowców w tym względzie jest wciąż zbyt niska, świadczyć może fakt, że tylko wczoraj, w ciągu zaledwie kilku godzin, garwolińscy policjanci zatrzymali pięć uprawnień do kierowania kierowcom, którzy z nadmierną prędkością poruszali się w terenie zabudowanym. Pierwszy z nich 37-letni mieszkaniec Garwolina jechał przez miejscowość Kamionka w gminie Borowie z prędkością  107 km/h . Drugi kierowca został namierzony w Piastowie w gminie Żelechów. 39–letnia mieszkanka powiatu łukowskiego poruszała się z prędkością o 58km/h większą, niż dozwolona.  Kolejny kierowca, który przekroczył prędkość, został zatrzymany w Uninie w gminie Górzno. 29-latek na „pięćdziesiątce” pędził 102 km/h. W Reducinie policjanci zatrzymali kolejnego drogowego pirata, który przekroczył dozwoloną prędkość o 62 km/h. Następny zbyt szybki kierowca został namierzony w Łaskarzewie na ulicy Kościuszki. 35-latek z gminy Garwolin przekroczył prędkość o 51 km/h.

Cała piątka za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym straciła swoje prawa jazdy, a do ich konta policjanci dopisali po 10 punktów karnych. Wszyscy również otrzymali wysokie mandaty.