24-latek kierujący audi, który chcąc uniknąć zderzenia z przebiegającymi przez jezdnię dzikami zjechał z jezdni i uderzył w przepust drogowy.
W nocy (z 17 na 18 czerwca) dyżurny łukowskiej komendy został powiadomiony przez system Ecall o zdarzeniu drogowym, do jakiego doszło na ul. Świderskiej.
System Ecall zintegrowany jest z urządzeniem zainstalowanym w aucie, które uruchamia się dzięki czujnikom pokładowym, wykrywającymi zdarzenie zagrażające życiu i zdrowiu. Właśnie po wypadku system automatycznie wysłał zestaw podstawowych informacji, z których wynikało, że w zdarzeniu uczestniczył samochód marki Audi Q5, którym podróżowała tylko jedna osoba. Było to powiadomienie o zdarzeniu najwyższej skali. Mundurowi którzy przyjechali we wskazane miejsce ustali, że kierujący samochodem marki Audi Q5 24-latek z Łukowa zjechał z jezdni, „złapał pobocza” i uderzył przydrożny przepust. Młodzieniec z miejsca zdarzenia został przewieziony do szpitala. Na szczęście okazało się, że kierujący nie doznał poważnych obrażeń ciała, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
24-latek tłumaczył mundurowym, że jadąc drogą w kierunku centrum miasta zauważył przebiegające przed jego autem dwa dziki. Młodzieniec chcąc uniknąć zderzenia z zwierzętami gwałtownie „odbił” kierownicą i stracił wówczas panowanie nad pojazdem. Policjanci ustalili że kierujący audi był trzeźwy. Pracujący na miejscu wypadku policjanci stwierdzili między innymi, że w wyniku „rozrzutu” i uderzenia ziemi spod audi, przekręciła się tablica ustawionego na chodniku znaku drogowego.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz