Zamknij

Oluś walczy z rakiem

09:09, 12.09.2020 KS Aktualizacja: 09:09, 12.09.2020
Skomentuj

Przeżył tylko rok, a już ma za sobą pięć operacji i wyczerpujące chemioterapie. Niestety, rak w główce niemowlaka dalej sieje spustoszenie. Chłopczyk wymaga kosztownej rehabilitacji, a finanse rodziców są ograniczone. Proszą więc o wsparcie, by dalej maluszek mógł walczyć z potworną chorobą. 

Wszystko zaczęło się niespodziewanie. Oluś wraz ze swoim bratem bliźniakiem urodzili się w 36 tygodniu ciąży w sierpniu 2019 roku jako zdrowi i długo wyczekiwani chłopcy. Nic nie zapowiadało tego, co wydarzyło się po kilku miesiącach. Bracia bliźniacy rozwijali się wzorowo. Rodzice byli szczęśliwi, że mają takich dwóch fajnych zuchów. Rodzinna sielanka skończyła się 30 kwietnia bieżącego roku, kiedy to podczas rutynowego badania USG główki Oleczka doktor zauważyła coś niepokojącego. 

- Od razu otrzymaliśmy skierowanie do szpitala w Warszawie na oddział neurochirurgii. Tam już wszystko potoczyło się błyskawicznie. Najpierw tomografia, później rezonans magnetyczny. Po badaniach przyszedł pan profesor i powiedział, że syn ma ogromnego guza o wielkości 6 cm w prawej komorze mózgu i że potrzebna jest pilna operacja ratująca jego życie.  Podczas pierwszej operacji wycięto 1/3 guza. Wiedzieliśmy, że jest bardzo źle, jednak najgorsze dopiero było przed nami - opowiada Paulina Jasińska, mama Olka. 

Rak splotu naczyniówkowego w najgorszym stopniu złośliwości, bardzo rzadki i agresywny nowotwór - brzmiała diagnoza. 

- Później były kolejne operacje ratujące życie synka - dodaje. Rodzice są załamani. Andrzej Jasiński, tata chłopca, jest policjantem w Komendzie Powiatowej Policji w Łosicach. Ratuje życie innym, a swojemu synkowi nie potrafi pomóc. 

- Nie wiemy, co nas jaszcze spotka na długiej drodze leczenia Olusia - mówi pan Andrzej. - Jedno jest pewne, że przed nami dużo wyrzeczeń i ciężkich chwil. Zrobimy jednak wszystko, by nasz synek wyzdrowiał i liczymy na pomoc ludzi o wielkim sercu. Żona niestety nie może pracować, gdyż 24 godziny na dobę zajmuje się bliźniakami. Na mojej głowie spoczywa obowiązek utrzymania rodziny. Ale w tej sytuacji koszty leczenia Olusia pochłaniają znaczną część naszego budżetu domowego - podkreśla.

 Rodzice chorego chłopczyka zwracają się z prośba o wsparcie, bo rehabilitacja  dziecka to ogromny koszt. Pomóc Olusiowi można dokonując wpłaty na konto: Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba” 31 1090 2835 0000 0001 2173 1374. Tytułem: „2708 pomoc dla Olusia Jasińskiego”. Wpłaty zagraniczne - foreign payments to help Olus: Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym Kawalek Nieba - PL31109028350000000121731374, swift code: WBKPPLPP.     AW

(KS)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

EwaEwa

3 0

Szkoda maluszka. Trzeba pomóc. 18:37, 12.09.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

MirekMirek

2 0

Super policjant uważam, że należy mu się nasza pomoc. 21:36, 12.09.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Ktoś tamKtoś tam

0 0

Andrzej trzymajcie się są jeszcze ludzie o wieliom sercu. 21:37, 13.09.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%