Mieszkańcy gminy Ceranów alarmują przed II turą..

Czy obecny wójt Krzysztof Młyński w walce o reelekcję sięgnął po metody, które stoją w sprzeczności z prawem? Od rana dostajemy sygnały od mieszkańców gminy, zaniepokojonych wydarzeniami przed II turą.

Przypomnijmy, że w niedzielnym głosowaniu sympatie mieszkańców rozłożyły się na czwórkę kandydatów tak, że do II tury weszli urzędujący wójt Krzysztof Młyński (zdobył 394 głosy) oraz radna Ewa Częścik, która uzyskała poparcie 289 osób. Z wyborczej rywalizacji odpadli Józef Janusz Zakrzewski (276 głosów) i Mirosław Onyszk (217 głosów).

Do naszej redakcji od wczoraj dzwonią mieszkańcy gminy, zaniepokojeni działaniami wójta. Po pierwsze zwrócili uwagę na to, co zawiera oficjalny profil Urzędu Gminy Ceranów na Facebooku. A jest tam wpis:  „Drodzy Wyborcy! Dziękuję za zaufanie i każdy oddany na mnie głos. Dzięki nim 4 listopada 2018 r. w II turze wyborów będę ubiegał się o Państwa poparcie na Wójta Gminy Ceranów. Wspólne dobro i dalszy rozwój Naszej Gminy to moje priorytety. Jak mawiał Gaius Sallustius Crispus, rzymski historyk i pisarz "Zgoda buduje, niezgoda rujnuje". Z poważaniem. Wójt Gminy Ceranów Krzysztof Młyński”.

- Jakim prawem urzędujący wójt prowadzi swój fanpage pod adresem "urząd gminy Ceranów", czy wóda tak mu już mózg wypaliła? – napisał pod tym postem jeden z internautów. Na zarzuty wykorzystywania szyldu gminy do prowadzenia kampanii wyborczej wójta odpisał prowadzący profil na FB:
- Proszę wskazać mi przepis prawa który zabrania prowadzenia fanpage. Urząd Gminy Ceranów prowadzi ogólna informacje dotyczącą gminy. Nie jest to prywatny profil Wójta. Wójt jest częścią Gminy – odpisał  ktoś w imieniu profilu „Urząd Gminy Ceranów”.
Ale to nie wszystko. Z kilku źródeł otrzymaliśmy informację, że w Urzędzie Stanu Cywilnego gminy Ceranów masowo wydawane są upoważnienia do głosowania przez pełnomocnika. Nasi czytelnicy twierdzą, że wójt – wykorzystując swoje stanowisko i dostęp do bazy PESEL – pozyskuje dane osób starszych, które nie są w stanie samodzielnie wziąć udziału w głosowaniu i to na nie wydawane mają być pełnomocnictwa. Zadzwoniliśmy do ceranowskiego USC, ale zastępca kierownika, która mogłaby udzielić informacji w tej sprawie, była nieobecna.
Po publikacji artykułu zadzwonił do nas wójt Krzysztof Młyński. Wyjaśnił, że zastępca kierownika jest nieobecna z uwagi na chorobę dziecka, ale urząd pracuje normalnie. Podkreślał, że do tej pory do Urzędu Gminy Ceranów nie wpłynął żaden wniosek dotyczący możliwości głosowania przez pełnomocnika i twierdzenia osób, które utrzymują, że jest inaczej - to nieprawda. 
Na prośbę mieszkańców, którzy do nas dzwonili, apelujemy do wyborców z gminy Ceranów o baczne przyjrzenie się temu, co dzieje się w związku z wyborami.