Zamknij

200 lat pani Ireno!

11:38, 22.07.2024 .sarp .tam Aktualizacja: 11:40, 22.07.2024
Skomentuj

12 lipca pani Irena Gora świętowała 100. urodziny.

Dostojną jubilatkę odwiedziła burmistrz Garwolina Marzena Świeczak, wójt gminy Garwolin Marcin Kołodziejczyk, kierownik USC w Garwolinie Agnieszka Kołodziej, Alicja Cichoń – kierownik Delegatury Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego w Siedlcach oraz przedstawiciele ZUS-u, którzy składali Jubilatce życzenia oraz wręczyli kwiaty i upominki.

- W tym szczególnym dniu proszę mi pozwolić – w imieniu własnym oraz społeczności lokalnej Garwolina – złożyć serdeczne podziękowania za wszelkie trudy i owoce minionych lat, za cenną lekcję życiowej wytrwałości. – powiedziała burmistrz Marzena Świeczak, wręczając list i upominek.

- Jest Pani obserwatorem zmieniającego się świata, jak również naocznym świadkiem wydarzeń mających wpływ na życie każdego z nas. Pani sędziwy wiek stanowi skarbnicę doświadczeń i mądrości dla kilku pokoleń – podkreślał wójt Kołodziejczyk.

Po lampce szampana i gromkim sto lat przyszedł czas na tort i chwile rozmowy. Pani Irena wspominała swoją liczną rodzinę, czasy II wojny światowej, Garwolin i Miętne sprzed lat. Pytana o receptę na długowieczność mówi: Trzeba pracować!  

Irena Gora (z d. Maszkiewicz) urodziła się 12 lipca 1924 r. w Miętnem, gdzie spędziła dzieciństwo i młodość. Była chrzczona 6 sierpnia – w odpust parafii Przemienia Pańskiego w Garwolinie. Rodzicami byli Stanisław Maszkiewicz i Katarzyna z d. Kaczyńska. Wychowywała się w licznej rodzinie. Miała 11 rodzeństwa: 4 siostry i 7 braci. Wyszła za mąż za Edwarda Gorę z Natalii 6 czerwca 1948 r. Ma 4 dzieci, doczekała się 11 wnuków i 15 prawnuków. Swoje życie poświęciła rodzinie i wychowaniu dzieci. Całe życie zajmowała się pracą na roli. Do 96. roku życia mieszkała samodzielnie, od 2020 r mieszka u najmłodszej córki w Garwolinie. Pracowita, energiczna i błyskotliwa. Zawsze była ciekawa świata, teraz pasjami czyta książki (jest najstarszą czytelniczką Miejsko-Powiatowej Biblioteki Publicznej w Garwolinie).

Z okazji jubileuszu rodzina wydała pamiątkową broszurę, w której można przeczytać wspomnienia Jubilatki: Do szkoły 6-klasowej chodziłam na Michałówkę, uczył mnie też Jaroszewicz (przyszły premier). Do 7 klasy poszłam ja i Antonina Piesio do Garwolina. Do szkoły wychodziłam o 7 rano. Żadnego dnia szkoły nie opuściłam! Każdej niedzieli trzeba było iść do szkoły do Garwolina rano i czwórkami szliśmy na mszę św. do kościoła na 9. Wanda Bekierska mnie uczyła, w klasie było też 7 Żydówek, tylko na religię z nami nie chodziły. 

Pani Irenie gratulujemy pięknego jubileuszu i życzymy wielu lat w zdrowiu w gronie najbliższych.

 

fot. i mat. Miasto Garwolin

(.sarp .tam)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

muzykmuzyk

1 0

Wielki faux-pas, życzyć komuś w takim wieku 200 lat. Przecież to niemożliwe. A jeżeli stulatek jest jeszcze świadomy, to na pewno go to boli. 18:23, 22.07.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%