W Pniewniku, gmina Korytnica odbyły się dożynki parafialne. Uroczystość rozpoczęła się mszą św. w kościele pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela, którą odprawił ks. proboszcz Marek Zdanowicz.
Tradycyjnie 15 sierpnia, w święto Matki Bożej Wniebowziętej zwanej również świętem Matki Boskiej Zielnej rozpoczynają się dożynki. Dawniej obchodzono ją również jako dzień Matki Bożej Dożynkowej, bo zgodnie z rolniczym kalendarzem „na Wniebowzięcie pokończone żęcie”.
Lud przynosząc wiązanki zbóż, owoców i roślin, dziękował Matce Bożej za pomoc w ciężkiej pracy na roli oraz za opiekę nad ludźmi i ich plonami. Jest jednym z najstarszych i najważniejszych świąt maryjnych w roku liturgicznym. Obchodzone jest od V w. na pamiątkę wzięcia do nieba, z duszą i ciałem, Najświętszej Maryi Panny. Jeszcze starsza, bo sięgająca III w., jest tradycja święcenia ziół i pierwocin płodów ziemi. Ten obrzęd Kościół katolicki przejął prawdopodobnie jeszcze z kultury antycznej. Podobne zwyczaje związane ze składaniem bóstwom ofiar z płodów ziemi, przed przyjęciem chrześcijaństwa, mieli także Słowianie. Później połączono je z religią chrześcijańską i kalendarzem świąt kościelnych.
Mieszkańcy Leśnik, Roguszyna, Deci i Połazia Świętochowskiego przynieśli do świątyni własnoręcznie zrobione wieńce dożynkowe, które zostały poświęcone i będą czekać w świątyni do dożynek gminnych, które na początku września odbędą się w Korytnicy.
Mieszkańcy Leśnik tradycyjnie spotkali się w świetlicy wiejskiej, gdzie przy muzyce świętowano zakończenie żniw. Bo jak mówił poeta: „W każdym bochnie chleba tkwi ziarnko zboża, okruch soli, kropla wody, praca rąk człowieka i dobroć Boża”.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz