W ostatnich dniach policjanci z komisariatu w Sulejówku, otrzymali dwa zgłoszenia zaginięć osób. W jednym przypadku były to dwie dziewczynki, które wyszły z posesji w nieznanym kierunku, w drugim przypadku zaginiona 70-letnia seniorka chora na alzheimera.
Kolejny raz nie zawiedli funkcjonariusze. Wszystkie osoby bardzo szybko odnaleziono i całe i zdrowe przekazane rodzinom. Apelujemy o wzmożoną czujność podczas opieki nad osobami, za które jesteśmy odpowiedzialni!
W czwartek 21 maja, kilkanaście minut przed 20:00, dyżurny komisariatu policji w Sulejówku odebrał zgłoszenie od przejętego mężczyzny, że przed chwilą jego 6-letnia córka wraz z koleżanką lat 3, wyszły z posesji w nieznanym kierunku.
Dyżurny zebrał potrzebne informacje o wyglądzie dzieci, ich ubiorze i przekazał podległym patrolom. Funkcjonariusze rozpoczęli pilne poszukiwania dziewczynek.
Już po kilkunastu minutach dzielnicowy oraz drugi funkcjonariusz, który pomagał w prowadzonych poszukiwaniach, zauważyli idące dzieciaki ul. Gdańską w Sulejówku. Za chwilę dziewczynki były pod opieką rodziców.
Zagrożenie było jednak duże, ponieważ ul. Gdańska graniczy z kompleksem leśnym tzw. Parkiem Glinianki gdzie jest m. in. zbiornik wodny. Całe szczęście wszystko zakończyło się pomyślnie, choć wiemy wszyscy, że o tragedię naprawdę nie trudno. Wystarczy chwila nieuwagi!
Kolejne poszukiwania dotyczyły 70-letniej mieszkanki Sulejówka cierpiącej na zaniki pamięci. Kobieta wyszła z domu w nieznanym kierunku , i nie odbiera telefonu.
Informacje o zaginionej trafiły do patroli na terenie miasta Sulejówek oraz sąsiednich gmin. Podczas sprawdzania ulic i dróg powiatu mińskiego, jedna z załóg z komisariatu w Stanisławowie zauważyła w Zalesiu idącą poboczem trasy 637 kobietę. Okazało się, że to zaginiona 70-latka. Seniorka cała i zdrowa została przekazana rodzinie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz