Zamknij

Sokołów nie wygrał z Warszawą, ale tradycji nie porzuca

BS 08:42, 29.09.2025 Aktualizacja: 10:06, 29.09.2025
Skomentuj Sokołów Podlaski stolicą poloneza 2025 Sokołów Podlaski stolicą poloneza 2025

Nie udało się pobicie rekordu liczby par jednocześnie tańczących poloneza. Władze miasta nie tracą jednak rezonu.
Rok temu to było prawdziwe zaskoczenie. Świeżo powołana burmistrz Sokołowa Iwona Kublik postanowiła, żeby 600-lecie uzyskania praw miejskich przez miasto uczcić, odwołując się do księcia Michała Kleofasa Ogińskiego – XVIII-wiecznego właściciela Sokołowa, polityka i kompozytora. Tak pojawił się pomysł pobicia rekordu Polski w liczbie par tańczących poloneza. Miało być ich 600 na 600-lecie – i oczywiście rolę ścieżki dźwiękowej miał pełnić skomponowany przez Ogińskiego polonez „Pożegnanie Ojczyzny”.
28 września 2024 r. na terenie Parku Przemysłowego, czyli dawnej sokołowskiej Cukrowni, z okazji 600-lecia miasta do poloneza stanęło aż 635 par. Rekord Polski pobito. Problem w tym, że w kwietniu Sokołowowi palmę pierwszeństwa odebrała Warszawa, gdzie w ramach obchodów 1000-lecia Królestwa Polskiego zatańczyło w aż 1165 par.
Pani burmistrz potraktowała to jako wyzwanie. – Dla odzyskania tytułu musimy podwoić swój ubiegłoroczny rekord. Ale przecież wszystko jest możliwe. Uważam, że bycie polską, a tym samym i światową stolicą poloneza jest w zasięgu naszych możliwości – mówiła tydzień temu „Życiu”. A w internecie rozpoczęło się pospolite ruszenie, nawołujące do udziału w biciu rekordu miłośników tańca nie tylko z miasta.
W sobotę, 27 września, przy Cukrowni tłumnie było już przed 16.00. Jak się okazało, wsparcia sokołowianom udzielili goście choćby z Wiśniewa, Cegłowa i Mordów, a nawet Otwocka i partnerskiego miasta Szumsk na Ukrainie. Gdy trwały rozgrzewki i próby, prowadzący wydarzenie przekonywali: – Nie chodzi nam o rekord, a o zainicjowanie tradycji. Chcemy, żeby Sokołów Podlaski był kojarzony z polonezem.
Oficjalnie rekord zaczęto bić po 17.30. Pary skrupulatnie liczył Paweł Chwalibóg, prezes Biura Rekordów w Poznaniu. W tym czasie Iwona Kopiwoda, wicedyrektor Sokołowskiego Ośrodka Kultury, a jednocześnie kierownik Zespołu Pieśni i Tańca „Sokołowianie” dbała o to, by tancerze wykonali w odpowiednim momencie charakterystyczny dla poloneza krok „na trzy”.
To, jak wyszło, okazało się po 18.00. Wówczas pan Paweł oświadczył, że tego dnia w Sokołowie Podlaskim tańczyło 606 par. – Niestety to za mały wynik, by pobić obecny rekord. Ale i tak należą się wielkie gratulacje za olbrzymie przedsięwzięcie – dodał.
Iwona Kublik nie wyglądała na zasmuconą. – Nie mówimy ostatniego słowa. W przyszłym roku w Sokołowie Podlaskim, stolicy poloneza, zatańczymy nocą – zapowiedziała. Podkreśliła też: – Będziemy się tu spotykać co roku i to będzie nasza sokołowska tradycja. Pokażemy wspólnotę, a to miejsce będzie żyło i tętniło energią.
 

(BS)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%