W Siedlcach po raz kolejny odbyły się uroczystości upamiętniające Dzieci Zamojszczyzny – najmłodsze ofiary wojennego dramatu, które w 1943 roku znalazły tu schronienie. Mieszkańcy, organizatorzy i zaproszeni goście oddali hołd dzieciom, które doświadczyły niewyobrażalnego cierpienia, ale również spotkały się z bezinteresowną pomocą i troską lokalnej społeczności.
3 lutego 1943 roku w Siedlcach odbył się manifestacyjny pogrzeb dzieci z Zamojszczyzny, które zmarły podczas transportu w nieludzkich warunkach. Był to dramatyczny finał masowych wysiedleń przeprowadzanych przez Niemców w ramach "Aktion Zamość". W wyniku tej akcji deportowano około 100 tysięcy osób, w tym 30 tysięcy dzieci.
Pierwszy transport wysiedlonych dotarł do Siedlec 31 stycznia 1943 roku. Wśród przybyłych było wiele dzieci w bardzo złym stanie zdrowia. Mieszkańcy miasta spontanicznie ruszyli na pomoc, przynosząc żywność, koce i oferując schronienie. Niestety, nie wszystkie dzieci udało się uratować. 3 lutego 1943 roku odbył się manifestacyjny pogrzeb najmłodszych ofiar – był to wyraz protestu przeciwko okupacyjnemu terrorowi i hołd dla niewinnych istnień, które nie przetrwały tej tragedii.
W dniach 1-2 lutego 1943 roku do Siedlec przybył kolejny transport wysiedlonych. Jak przypomina dr Beata Kozaczyńska, historyk z Uniwersytetu w Siedlcach, mieszkańcy miasta natychmiast ruszyli na ratunek. Blisko 500 dzieci znalazło opiekę w rodzinach zastępczych, zakładach opiekuńczych i miejscach przygotowanych przez samorząd. Kolejne 250 osób – matki z dziećmi oraz osoby zdolne do pracy – zostało rozlokowanych w okolicznych gminach.
Co roku w Siedlcach odbywają się uroczystości upamiętniające Dzieci Zamojszczyzny. W 2024 roku, 4 lutego, mieszkańcy ponownie oddali hołd ofiarom oraz przypomnieli o heroicznej postawie siedlczan sprzed lat. Dzięki takim wydarzeniom historia tamtych tragicznych dni pozostaje żywa, a pamięć o najmłodszych ofiarach wojny jest wciąż pielęgnowana.
fot:IPN/ UM Siedlce
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz