Dzisiejszy poranek w Siedlcach przywitał mieszkańców oblodzonymi ulicami i chodnikami, co szybko doprowadziło do chaosu na drogach. Korki paraliżowały ruch w wielu miejscach, a kierowcy na lokalnych grupach społecznościowych informowali się nawzajem o utrudnieniach i narzekali na brak piaskarek w mieście.
Okazuje się, że problem ma głębsze podłoże. Miasto do tej pory nie podpisało umowy na zimowe utrzymanie dróg. Przetarg ogłoszony pod koniec września wciąż nie został rozstrzygnięty, ponieważ firmy, które wzięły w nim udział, złożyły odwołania do Krajowej Izby Odwoławczej. W efekcie odpowiedzialność za odśnieżanie i posypywanie dróg była dotąd nierozwiązana.
Dopiero dzisiaj, po porannej lodowej niespodziance, miasto podjęło pilne działania i podpisało umowę z firmą Nestor, która tymczasowo zajmie się zimowym utrzymaniem siedleckich dróg.
Czy oznacza to, że miasto wyciągnęło wnioski i mieszkańcy mogą liczyć na lepszą organizację w kolejnych tygodniach? Czas pokaże.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz