Konfederacja odkryła karty

Poznaliśmy trzy pierwsze miejsca na liście wyborczej Konfederacji w okręgu siedlecko-ostrołęckim. - Dołączyłam do drużyny Konfederacji, ponieważ wierzę w to, że czas na budowę silnej prawicy, nie-pisowskiej, niezależnej od Jarosława Kaczyńskiego - mówi poseł Anna Maria Siarkowska.

Podczas konferencji prasowej, która odbyła się 26 lipca na Skwerze im. Tadeusza Kościuszki w Siedlcach, ogłoszono, że liderem listy Konfederacji 18. okręgu w nadchodzących wyborach parlamentarnych będzie Krzysztof Mulawa, prezes mazowieckich struktur Ruchu Narodowego.

- Mam bardzo dobrą wiadomość dla wszystkich sympatyków naszego ugrupowania - lista Konfederacji w naszym okręgu będzie bardzo mocna. Jednocześnie jest to fatalna wiadomość dla ludzi, którzy pochodzą z tych zużytych partii - PiS-u, PO, Lewicy, PSL-u czy Hołowni. Ziemia siedlecko-ostrołęcka powinna przestać być kojarzona z nepotyzmem. Powinna również przestać być kojarzona z biernym, ale wiernym posłem Tchórzewskim, który odpowiedzialny jest za kilka miliardów strat w związku z budową i po chwili zburzeniem elektrowni Ostrołęka. Z naszego okręgu pochodzi także Pan Kowalczyk, który lansował haniebną i szkodliwą dla polskiego rolnictwa ustawę swoim nazwiskiem. My, jako Konfederacja, chcemy zadbać o Polskę i wiemy jak to zrobić - podkreśla Mulawa.

Jako druga na liście wyborczej Konfederacji pojawiła się poseł Anna Maria Siarkowska, której niedawny transfer i opuszczenie Klubu PiS oraz Suwerennej Polski spotkały się z dość dużymi kontrowersjami i krytyką ze strony opinii publicznej. Polityk przekonuje, że zmiana ugrupowania wynika z tego, że Zjednoczona Prawica odeszła od postulatów, z którymi szła do wyborów w 2019 roku.

- Tak to prawda, dołączyłam do drużyny Konfederacji, ponieważ wierzę w to, że czas na budowę silnej prawicy, nie-pisowskiej, niezależnej od Jarosława Kaczyńskiego. Taką szansą jest właśnie Konfederacja, w ramach której istnieje także Ruch Narodowy, którego jestem już członkiem. Będąc posłem z tego regionu wielokrotnie sprzeciwiałam się złym projektom, które PiS wbrew swojemu programowi suflowało i próbowało wdrożyć do polskiego systemu prawnego. Głosowałam przeciwko piątce dla zwierząt, sprzeciwiałam się zamordyzmowi sanitarnemu, który próbowano wprowadzić poprzez lockdowny, zamykanie szkół, skazywanie naszych dzieci na naukę zdalną oraz zamykanie polskich przedsiębiorstw i kościołów. Apeluję do wyborców konserwatywnych, do wyborców, którzy wcześniej ufali Pis-owi, aby dzisiaj, patrząc na tę dwulicowość, i na to, że jedno się mówi, a drugie się robi, na uległość względem Unii Europejskiej, uległość względem Światowej Organizacji Zdrowia, bronili naszej suwerenności - mówi poseł Anna Maria Siarkowska.

Podium na liście wyborczej Konfederacji zamyka Leszek Szymański - przedsiębiorca i wieloletni radny w siedleckiej Radzie Miasta.

- Oceniając obecną sytuację społeczno-polityczną i to, do czego sprowadzają nas rządzący od 30 lat, to działania na szkodę Polski. To tylko podtrzymywanie społeczeństwa i narodu żeby nie powstał bunt. Jednym się zabiera, drugim się daje. To powoduje, że następują podziały społeczne. Proszę zauważyć, w jakiej sytuacji jest gospodarka, polscy przedsiębiorcy, rolnictwo, dostęp do służby zdrowia. To wszystko trzeba naprawić - zaznaczył Szymański.