Siedlce mają swoją Pescantinę, a Mordy w minionym tygodniu rozpoczęły współpracę z włoskim Portoscuso. Miasteczko to leży na malowniczej i bogatej kulturowo Sardynii, tuż nad brzegiem Morza Śródziemnego.
Współpraca partnerska między Miastem i Gminą Mordy, a Portoscuso została zainicjowana w piątek, 4 października, kiedy to wizytę w Mordach złożył Demetrio Sanna, przedstawiciel funkcjonującego na Sardynii stowarzyszenia - Associaz Sa Fabbrica Portoscuno.
- Na początek współpraca będzie dotyczyć obszarów kultury, tradycji i promocji turystyki, w dalszej perspektywie być może uda się rozszerzyć zakres wspólnych działań. Partnerstwo będzie międzysektorowe: w sektorze publicznym, społecznym i gospodarczym - zaznaczył burmistrz Łukasz A. Wawryniuk.
Radośnie, gościnnie i smacznie – tak było na tym międzynarodowemu spotkaniu. Atmosferę tworzyły zarówno nasza polska gościnność, jak i włoski temperament głównego bohatera tego wydarzenia, czyli Demetrio Sanny. Sardyńczyk opowiadał o swoim mieście i jego kulturowym dziedzictwie z ogromną pasją. Portoscuso znajduje się nad samym morzem i słynie z połowu tuńczyków, a jego mieszkańcy bardzo chętnie angażują się w kultywowanie miejscowych tradycji. Co ciekawe, w samym Portoscuso funkcjonuje około 40 organizacji pozarządowych.
Nie mogło się obyć bez prezentacji naszej polskiej - mazowieckiej i podlaskiej kultury oraz tradycji kulinarnych. Spotkanie ubogacił występ Zespołu Ludowego "Podlasianki", a o podniebienia uczestników zadbało KGW Babeczki z Wóleczki oraz lokalna firma Smaki Mazowsza. Nie zbrakło też wymiany prezentów i pamiątkowych wpisów do kronik. Razem z gościem odwiedziliśmy wnętrza pałacu Przewłockich (w którym trwają właśnie prace badawczo-konserwatorskie), rynek w centrum miasta i pracownię tkacką. Tłumaczenie zapewniła charyzmatyczna Irmina Sołowiej.
Demetrio nie krył pozytywnych emocji związanych z tą wizytą. Okazało się, że Mordy i Portoscuso mają ze sobą wiele wspólnego - w obu miastach nie brakuje miłośników folkloru, tradycji i tkactwa.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz