Podczas V sesji rady miasta, która odbyła się 9 lipca, siedlecka rada miasta odmówiła zgody na rozwiązanie umowy o pracę Roberta Chojeckiego, który do czerwca pełnił funkcję prezesa Polimex Mostostal ZUT.
Jak napisano w uzasadnieniu, Robert Chojecki w trakcie pięcioletniego okres zarządzania firmą odpowiadał za "systematyczny, rokroczny wzrost przychodów przy jednoczesnym obniżeniu kosztów własnych z rekordowym w ubiegłym roku (2023) zyskiem, blisko 30 mn zł.(...)".
Z kolei sam zainteresowany w wystąpieniu podczas sesji podkreślał kilkakrotnie, że "nie ma merytorycznych podstaw do wyrażenia zgody na rozwiązanie stosunku pracy", a więc jego zwolnienie można nazwać szykanowaniem przez pracodawcę.
Przemowa radnego wywołała spore zamieszanie i wiele pytań od radnych. Kilkoro z nich twierdziło nawet, że nie widziało i nie mogło się wcześniej zapoznać z uzasadnieniem - m.in. radny Andrzej Sitnik, który już na początku deklarował:
- Ja takiego pisma wcześniej nie widziałem. Bezpartyjne Siedlce będą głosować na "nie".
Czarna magia
Robert Chojecki podkreślał także, w jakim stanie był Polimex Mostostal ZUT, kiedy przejmował władzę.
- Firma była na skraju bankructwa. Przetrwaliśmy kryzys energetyczny, pandemię i kryzys wojenny - mówił.
Zaznaczył również, że nie neguje prawa do zmian w zarządzie, jednak bez uzasadnienia odwołania go z funkcji prezesa jest to dla niego niezrozumiałe.
- Po otrzymaniu od pracodawcy rozwiązaniu stosunku pracy za porozumieniem stron przyjąłem warunki, ale pracodawca po jakimś czasie się wycofał - dodał.
W obronie radnego stanęła Marlena Puzia, która potwierdziła, że w dokumentach przedstawionych przez pracodawcę nie ma nic, co byłoby uzasadnieniem rozwiązania umowy. Zadeklarowała też od razu, że zagłosuje za przyjęciem uchwały.
Do dyskusji dołączyła również radna Monika Polak.Choć nie negowała uzasadnienia uchwały, zauważyła, że odwołani ostatnio przez prezydenta Tomasza Hapunowicza szefowie spółek miejskich nie mieli możliwości obrony, jaką dostał od rady Chojecki.
- Zabrakło mi tego wystąpienia od prezesów, którzy zostali odwołani, żeby mogli wystąpić tu i przedstawić nam kondycję firm - podkreśliła.
Radny Roman Ignaciuk nie zgodził się z wieloma kwestiami wypowiedzianymi przez byłego prezesa. Zacytował nawet SMS-a, w którym były prezes Polimex Mostostal ZUT Piotr Mikołajczuk zaprzeczał stwierdzeniu, jakoby 5 lat temu firma była na skraju bankructwa.
Chojecki odpowiedział na to komentarzem, że Mikołajczuka powinna obowiązywać tajemnica służbowa.
Co ma piernik do wiatraka?
Do dyskusji dołączył Robert Szczepanik, który wyraził trochę zrozumienia wobec kolegi, ale i jasno przedstawił swój punkt widzenia:
- Rozumiem rozgoryczenie, ale nie mamy wpływu na decyzję prywatnej spółki. Radny nie ma immunitetu. Nie widziałem i nie słyszałem, żeby Chojecki źle wypowiadał się o spółce Polimex Mostostal ZUT, ale to nie ma żadnego związku z nami jako radą. Od tego jest sąd pracy. Tymczasem wciągamy Radę Miasta Siedlce w postanowienia, które nie są związane z mandatem radnego.
Na zakończenie Robert Chojecki podkreślił tylko:
- Dzisiaj to moja uchwała, ale jutro może dotyczyć każdego z was. Musi być bezpieczeństwo mandatu radnego rady miasta".
Większość górą
Ostatecznie "za" głosowało 11 członków rady: Angelika Ambroziewicz, Janusz Cabaj, Robert Chojecki, Piotr Karaś, Henryk Niedziółka, Maciej Nowak, Marlena Puzia, Jadwiga Skup, Marta Sosnowska, Adam Tomczuk i Bożena Uziębło.
5 osób było "przeciw": Roman Ignaciuk, Monika Polak, Andrzej Sitnik, Hanna Skup i Robert Szczepanik, a 4 się wstrzymały: Tomasz Araszkiewicz, Arletta Borkowska, Ewa Grzegrzółka i Waldemar Kamiński.
Nasuwa się teraz pytanie czy pracodawca zastosuje się do opinii radnych?
5 1
Jeżeli nie ma uzasadnienia to nie bardzo i ja rozumiem?????
A drugie czy odwołując np panią Komar z Pecu było podawane uzasadnienie?
5 1
zostanie 3 zastępcą stać nas
7 0
Chyba 30 mln przychodu a nie zysku. Proszę redakcję o przesłuchanie ponowne wypowiedzi pana radnego i nie wprowadzać ludzi w blad
2 5
Panie Sitnik niech Pan się nie kompromituje...projekt Uchwały wraz z uzasadnieniem dostepny był kilka dni przed sesją w internecie !!!
1 0
teraz czas na wyp.... z pracy ,,pani Figatowej"
2 2
Rada nadzorcza spółki powinna tym bardziej wyrzucić na bruk tego Pana.