Ludzie sportu mają wielkie serca. Przekonali się o tym rodzice 3-letniego Mateuszka chorego na serce.
Tomasz Araszkiewicz oraz Krzysztof Chaberski wraz z zawodnikami i zawodniczkami UKS Basket Siedlce przekazali piłkę do streetballu, Łukasz Witczuk (Luki Team) podarował vouchery, zaś Norbert Kargol (MKS Pogoń Awenta Siedlce) wręczył podpisaną piłkę z autografami zawodników. Wszystkie gadżety można będzie wylicytować w specjalnie do tego celu utworzonej grupie na Facebooku.
- Od narodzin Mateuszek walczy, a my razem z nim. Całe nasze życie zostało przewartościowane. Kiedy słyszymy jego ciężki oddech nawet przy najmniejszej aktywności i patrzymy na sine usteczka, serce rozpada się na kawałki. Jak każdy rodzic pragniemy dać naszemu synkowi jak największą szansę na zminimalizowanie cierpienia i powikłań, dlatego postanowiliśmy, że skontaktujemy się ze szpitalem dziecięcym w Pittsburghu - jednym z najlepszych ośrodków na świecie. Poznaliśmy rodziców dzieci, które były tam leczone. Efekty są znakomite i tego samego pragniemy dla naszego synka... - napisali rodzice w swoim apelu.
Do tej pory udało się zebrać 431 tysięcy złotych z potrzebnych 980 tysięcy na operację wady serca w Pittsburghu. Zakończenie zbiórki zostało zaplanowane na 30 maja.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz