Bez sylwestra, bez iluminacji...Siedlce miasto nieprzyjazne tradycjom

To kolejny rok, kiedy w Siedlcach zabraknie wyczekiwanych przez wielu cały rok magicznych elementów związanych ze świętami i przełomem noworocznym.

Psiaki w centrum miasta się ucieszą, bo siedlczanie na placu strzelać nie będą.  Jednak czy o samo strzelanie chodzi? 

Mieszkańcy nie będą wspólnie świętować noworocznego przełomu, bo miasta po prostu na to nie stać. Przerwa covidowa i zeszłoroczne decyzje władz miasta pozwoliły się już do tego przyzwyczaić.

Zabawa zabawą,  ale co z klimatem przedświątecznych dni, który wielu zachwycał, a jeszcze innych wprowadzał w przyjemny bożonarodzeniowy nastrój? Co ze świetlnymi iluminacjami i światełkami na drzewach?

Okazuje się,  że ze względu na zadłużenie, zrezygnowano nie tylko z sylwestra, ale także z ozdób, które od 1994 roku charakterystycznie zdobiły główne ulicę miasta. W tym roku zabranie również ich.

Czy da się tego uniknąć?

Grupa aktywnie działających siedlczan jest pełna nadziei, że jednak uda się to zmienić.

- PRZYWRÓĆMY MAGIĘ ŚWIĄT W SIEDLCACH i tradycję zapalania lampek na drzewach - skierowała apel do siedlczan pani Angelika.

Świąteczne lampki stały się już w naszym mieście tradycją. Każdy od 30 lat wyczekiwał, kiedy w końcu miasto rozjaśni blask żółtych pajęczyn rozścielonych na gałęziach.

- Czy Radni Miasta mogliby opublikować informację o ile wyższe były rachunki za dany miesiąc za energię elektryczną w związku z zapaleniem lampek?  - zadaje pytanie pani Angelika, licząc na odpowiedź, dającą nadzieję.

Pada również propozycja pozyskania sponsorów, którzy pokryliby różnice w rachunkach, wynikająca z wprowadzenie świątecznego klimatu.

Liczne komentarze w umieszczonej informacji potwierdzają, że interwencja to dobry i potrzebny pomysł. Ludziom będzie brakować tego symbolicznego, charakterystycznego dla naszego miasta elementu okresu świątecznego.

Iluminacja promuje miasto Siedlce, czyniły je pięknym i zawsze wprawiały ludzi w świąteczny nastrój. Czy uda się uchronić tę tradycję przed zapomnieniem?

Fot.fb